Członkowie Wspólnoty Przymierza "Miasto na Górze", którzy odwiedzają mieszkańców miejskiego schroniska dla osób bezdomnych w Bielsku-Białej, przyszli do nich ponownie - z "Krzyżem nadziei wbrew nadziei".
Przed rokiem członkowie Wspólnoty Przymierza "Miasto na Górze", którzy odwiedzają mieszkańców miejskiego schroniska dla osób bezdomnych w Bielsku-Białej przy ul. Stefanki, przyszli do nich z rekolekcjami "Krzyż nadziei wbrew nadziei". W tym roku odwiedzili ich ponownie - z krzyżem Jezusa, który daje nadzieję.
- Krzyż kojarzy się nam z bólem, cierpieniem, śmiercią. Ale Jezus pokazał nam, że przez ten krzyż dochodzimy do czegoś większego - do wyzwolenia nas z grzechów, słabości i nałogów. Nie mówiłbym tego, gdybym sam tego nie do doświadczył. Miałem w swoim życiu trudny czas, kiedy nie żyłem. Wiem, co to bezdomność. Ale spotkałem ludzi, którzy powiedzieli mi, że jest ktoś, kto mimo to mnie kocha. To Jezus, który naprawdę żyje, dał mi nowe życie - mówił Andrzej Sitarz ze wspólnoty, inicjator spotkań. - Każdy z was na pewno chciałby mieć swój kąt. A masz długi, komorników, musisz iść na noclegownię. Z Nim dasz radę przez to przejść - podkreślał A. Sitarz.
Mieszkańcy domu, jego pracownicy i ich goście wspólnie śpiewali, wysłuchali konferencji, którą wygłosił Andrzej Ficoń, i świadectw członków wspólnoty - Andrzeja Sitarza i Zofii Czyrny o tym, jak Jezus przychodził i wciąż przychodzi z nadzieją w najtrudniejszych momentach ich życia.
Na finał nie zabrakło słodkiego poczęstunku i prezentów - paczek żywnościowych przygotowanych przez Caritas, członków "Miasta na Górze" i uczniów szkół Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego. Każdy otrzymał także "Faustinum Forte" - duchowy zestaw ratunkowy - Koronkę do Bożego Miłosierdzia, obrazek Jezusa Miłosiernego i ulotkę z objaśnieniem, jak Koronkę odmawiać.