Solidarność protestowała przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach. Związkowcy chcą m.in. podwyżek w sferze budżetowej. Podobne protesty odbyły się w całym kraju.
Kilkuset związkowców Solidarności różnych grup społecznych zebrało się w okolicy katowickiego Urzędu Wojewódzkiego. Na ten czas ulica Jagiellońska pozostawała nieprzejezdna. Związkowcy manifestowali swoje niezadowolenie z dotychczasowych działań rządu i z poziomu obecnych wynagrodzeń:
Solidarność podkreśla, że w ich ocenie rząd nie ma globalnego planu podwyżek wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej. Wśród pikietujących z różnych grup zawodowych powtarzał się jeden, bardzo podobny postulat:
Przedstawiciele Solidarności spotkali się z wojewodą Jarosławem Wieczorkiem:
- mówił po spotkaniu Dominik Kolorz ze Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności. Podobne manifestacje Solidarności odbyły się we wszystkich województwach przed tamtejszymi urzędami wojewódzkimi.
Pikieta Solidarności przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach.