Sławomir Skrzypek, prezes NBP, który zginął w katastrofie smoleńskiej, oraz kilkadziesiąt innych osób zostało uhonorowanych w Katowicach Krzyżami Wolności i Solidarności.
Przyznany pośmiertnie Sławomirowi Skrzypkowi krzyż odebrała jego żona Dorota. W sali w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach była też obecna jego córka, Anna Herz.
- Tata wiele zrobił, żeby Polska miała taki kształt, jaki ma teraz. My, młodzi ludzie, możemy być wdzięczni takim ludziom jak on, że poświęcali swoje plany, marzenia, a czasem nawet życie - mówi.
Dodaje, że jej ojciec od wczesnej młodości zajmował się w konspiracji kolportażem nielegalnych wydawnictw; brał też udział w demonstracjach.
Sławomir Skrzypek stał się szeroko znany w Polsce, gdy w 2007 r. został prezesem Narodowego Banku Polskiego. Zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej, w wieku 47 lat.
W latach PRL-u Sławomir Skrzypek już od szkoły średniej angażował się w działalność opozycyjną. Po wprowadzeniu w grudniu 1981 r. stanu wojennego założył młodzieżową, antykomunistyczną organizację: Młodzieżowy Ruch Oporu "Solidarność". Został za to internowany, a później aresztowany. Siedział w Areszcie Śledczym na Mikołowskiej w Katowicach. Sąd dał mu wyrok w zawieszeniu.
Później - w czasie studiów na Politechnice Śląskiej w Gliwicach - działał w Konfederacji Polski Niepodległej i Niezależnym Zrzeszeniu Studentów.
Więcej na następnej stronie.
Poniżej galeria zdjęć.