Brytyjczyk o włoskich korzeniach zapowiada szósty album
„Cały ten album jest kolażem moich wspomnień; wszystkiego i wszystkich, którzy na mnie wpłynęli." – tak o swoim nowym longplay’u mówi Jack Savoretti. Producentem krążka jest Cam Blackwood (George Ezra). Materiał nagrany został w ojczyźnie przodków muzyka, w studiu Ennio Morricone w Rzymie, podczas tegorocznego, upalnego lata. „Szczęśliwie, studio Morricone znajduje się w piwnicach olbrzymiego kościoła, więc było nieco chłodniej.” – wspomina Jack – „Atmosfera na dole była niezwykła; zapisaliśmy to w utworze „Candlelight”, który jest swego rodzaju wizytówką albumu”. Tytuł albumu „Singing to Strangers” nie jest przypadkowy. „To moja praca – śpiewanie dla nieznajomych!” – tłumaczy Jack – „Na tym, w sumie spędziłem większość mojego obecnego życia. Miesiąc po premierze płyty, 16 kwietnia 2019, Jack rozpocznie swoje tournée “SINGING TO STRANGERS TOUR”, koncertem włoskiej Padwie. W ramach trasy Jack Savoretti zagra 2 koncerty w Polsce: 9 maja pojawi się we Wrocławiu, a 11 maja w warszawskim klubie Palladium.