Pod pomnikiem Piety Szczyrkowskiej, w miejscu upamiętnienia poległych i pomordowanych żołnierzy zgrupowania mjr. Henryka Flamego "Bartka", odbyły się uroczystości Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych".
U stóp figury Piety Szczyrkowskiej i obelisku - wzniesionych obok sanktuarium św. Jakuba pomników dedykowanych walczącym i poległym w oddziałach "Bartka" - odbył się uroczysty hołd dla poległych za niepodległą.
Z okazji Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" przygotowali go uczniowie i nauczyciele SP nr 1, z dyrektorem Januszem Makuchem na czele. Po odmówieniu modlitwy młodzi przypomnieli bohaterskie czyny m.in. mjr. Henryka Flamego "Bartka", rtm. Witolda Pileckiego, Danuty Siedzikówny "Inki". - Wspólnie chcemy bronić ich pamięci - podkreślali uczniowie.
Kwiaty i znicze złożyli m.in. senator Andrzej Kamiński, burmistrz Antoni Byrdy, delegaci władz powiatowych. - Choć przegrali, wcale nie walczyli na próżno. Bez tej walki rządy komunistyczne przyniosłyby o wiele większe spustoszenie - mówił senator Kamiński.
Zdzisław Starościak, inicjator tych uroczystości i przez wiele lat organizator, wspominał postać Juliana Laszczaka, żołnierza "Bartka", trzy razy skazywanego na śmierć przez władze komunistyczne. Dziełem Juliana Laszczaka jest figura Piety Szczyrkowskiej, odsłonięta w 2008 roku.
- Niezłomni, chcemy pamiętać o determinacji, z jaką walczyliście o wolność z okupantem, który bezlitośnie niszczył naród polski. Chwała wam za wasze męstwo i odwagę, za przykład, jaki pozostanie po wsze czasy dla polskich żołnierzy: jak należy stać na straży wolności! - mówił Z. Starościak.