Do 1100 zł wzrosły od piątku najniższe emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinne i socjalne. Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi 825 zł.
Od marca świadczenia emerytalno-rentowe wzrosły o wskaźnik waloryzacji 102,86 proc. Całkowity koszt waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych i innych świadczeń z systemu powszechnego, rolniczego i mundurowego szacowany jest na ok. 7,9 mld zł.
Od 1 marca najniższa emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i rodzinna wynosi 1100 zł (dotychczas było to 1029,80 zł). Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wzrosła z 772,35 zł do 825 zł.
Najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową i renta rodzinna wypadkowa wynosi 1320 zł. Z kolei najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową to 990 zł.
Resort szacuje, że przeciętna renta z tytułu niezdolności do pracy z FUS wzrośnie o ok. 49,54 zł z 1732,21 zł do 1781,75 zł, a przeciętna renta rodzinna z FUS wzrośnie o ok. 57,14 zł - z 1997,85 zł do 2054,99 zł.
Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes tej partii Jarosław Kaczyński zapowiedział wypłatę od maja "trzynastki" dla emerytów w wysokości 1100 zł. Kilka dni później wicepremier Beata Szydło poinformowała, że świadczenie to będzie wypłacane także rencistom.