Bytom robi rewolucję. Radni dostaną niższą dietę za brak frekwencji. Wynagrodzenie może być mniejsze aż o 20 procent.
XI sesja Rady Miejskiej w Bytomiu foto/ UM Bytom Zmiany wprowadza nie prezydent czy urzędnicy, a sami bytomscy radni. Zdecydowali oni, że wysokość diety będzie zależała od frekwencji. Jeśli radny nie weźmie udziału w sesji otrzyma o 20% niższą dietę. W przypadku nieobecności na posiedzeniu komisji – jego dieta będzie niższa o 10%. - Mówił Mariusz Janas, przewodniczący Rady Miasta w Bytomiu:
Dodajmy, że obecność radnych na sesji będzie uznana, dopiero gdy weźmie udział w co najmniej 75% głosowań. Nowe zasady wejdą w życie 1 kwietnia.