Takim manifestem uczniowie szkół średnich z Cieszyna zakończyli modlitwę, która była wyrazem sprzeciwu wobec nienawiści.
W kościele św. Marii Magdaleny na zaproszenie szkół katolickich na ekumenicznej modlitwie zgromadzili się uczniowie, nauczyciele i katecheci cieszyńskich szkół średnich. Impulsem była tragiczna śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
- Wołamy do Boga, aby obudził w nas pragnienie dobra. Chcemy zrozumieć, że jesteśmy stworzeni do dobra - przypominał na wstępie modlitwy dyrektor katolickiego LO ks. Tomasz Sroka, a ks. Bartosz Łacek zaznaczał, że to świadectwo sprzeciwu wobec nienawiści pokazuje, iż ludzie mogą się różnić pięknie, szanując drugiego człowieka, niezależnie od wyznawanej wiary czy uznawanych poglądów. Ewangelicki duszpasterz ks. Dariusz Madzia zaapelował do uczestników modlitwy, by swoimi postawami budowali życzliwość, miłość, dobro, współczucie. - Bo tego można przede wszystkim oczekiwać od chrześcijan - tłumaczył ks. Madzia.
Proboszcz ks. kan. Jacek Gracz zaapelował do uczestników słowami św. Pawła: "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" i przestrzegał przed podnoszeniem ręki na drugiego człowieka.
"Chcemy świata, który wspiera, uczy tego, co dobre i ważne, pokazuje drogi do prawdy i jedności, odkrywanej w Chrystusie i w drugim człowieku, bez nienawiści i pogardy" - mówił tekst apelu młodych, odczytany przez jedną z uczennic KLO.
- Inicjatywa była spontaniczna, a odzew natychmiastowy. Młodzi sami przygotowali program nabożeństwa. We wspólnej modlitwie uczestniczyło też wielu dorosłych, którzy przyszli z potrzeby serca. Była z nami także burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz - mówi ks. Sroka.