Trwają Dni w Diecezjach poprzedzające wydarzenia centralne ŚDM z papieżem Franciszkiem. W Gwatemali przeżywa je Kornelia Morawska pochodząca z Sońska.
Już się rozpoczęły Światowe Dni Młodzieży w diecezjach, ale w przypadku tej edycji mają one miejsce nie tylko w Panamie, ale również w innych krajach Ameryki Środkowej: na Kostaryce, w Nikaragui, Hondurasie, Salwadorze i Gwatemali. Od lat duszpasterstwo prowadzone przez księży jezuitów w różnych częściach świata, włącza się w ŚDM, organizując "Magis", czyli spotkania młodych ludzi z całego świata zainteresowanych duchowością ignacjańską. W takiej formie przeżywania ŚDM bierze udział Kornelia Morawska, przez wiele lat prezes Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Płockiej.
- Jestem w miejscowości Chiantli, niedaleko granicy z Meksykiem, w ośrodku szkolno-katolickim. Spędzam czas z dziećmi i ich rodzinami. Dzięki nam i oni uczestniczą w Światowych Dniach Młodzieży - mówi Kornelia. - To swoiste "before" przed wydarzeniami centralnymi ŚDM - dodaje.
- Jesteśmy w około 20-osobowych grupach międzynarodowych, w każdej z nich są osoby z trzech lub czterech krajów. Poznajemy się nawzajem oraz rdzennych mieszkańców, ich życie, wiarę, pracę i kulturę. To okazja do przeżycia przygody na trzech płaszczyznach: indywidualnego rozwoju, relacji z ludźmi i dialogu międzykulturowego - opowiada Kornelia.
Jak przyznaje, wyjazd na ŚDM wiązał się z wieloma przygotowaniami i wyzwaniami. Jednak wszystko udało się szczęśliwie zorganizować. - Wiedziałam, że z Bożą opieką wszystko się będzie układało pomyślnie. Wiele osób mnie wsparło wiedzą i dobrym słowem. To był mój pierwszy lot, w dodatku tak daleko - mówi z satysfakcją.
Opowiada o swoim spotkaniu z Gwatemalą: kraju o zupełnie odmiennej kulturze, krajobrazie, jedzeniu. - Są tutaj wspaniali ludzie, którzy gościnnie otwierają swoje domy i serca, na tych kilka dni stają się dla nas rodziną, abyśmy mogli poczuć się jak u siebie - dzieli się Kornelia.
Więcej dowiesz się w serwisie specjalnym