Zginął 53-letni mężczyzna. Dom przestał istnieć.
O eksplozji w domu w Szczerbicach w gminie Gaszowice pod Rybnikiem strażacy otrzymali zgłoszenie we wtorek 15 stycznia o 3.40 nad ranem. Sąsiadów z ulicy Jerozolimskiej obudził ogromny huk.
- Przyjechało sześć wozów strażackich, policja i ratownicy z dwoma psami - relacjonują sąsiedzi.
Pod gruzami znaleziono ciało 53-letniego mężczyzny. Mieszkał tutaj samotnie. Nie był nigdzie zatrudniony.
Eksplozja całkowicie zniszczyła dom. Ocalał tylko przylegający do niego garaż.
Wybuch uszkodził szyby w jednym z sąsiednich domów. Gruz posypał się też na stojący między domami samochód, wybijając jego szyby. Na dachu pojazdu jeszcze o poranku 15 stycznia, obok wyrzuconej siłą eksplozji cegły, leżała też... książeczka do nabożeństwa.
W rybnickiej komendzie Państwowej Straży Pożarnej usłyszeliśmy, że do wybuchu doszło, ponieważ z butli wyciekł gaz. Nie wiadomo jeszcze, z jakiego powodu.
Poniżej - więcej zdjęć.