Miejski sylwester z fajerwerkami czy bez? Na Śląsku i w Zagłebiu opinie są różne i decyzje także. W trosce o zwierzęta ze środków pirotechnicznych zrezygnowali np. organizatorzy zabaw sylwestrowych na Stadionie Śląskim i przed Urzędem Miejskim w Sosnowcu.
Pokaz sztucznych ogni
Roman Koszowski /GN
W ubiegłych latach katowicka impreza organizowana była pod Spodkiem i towarzyszyły jej sztuczne ognie. Teraz zmienia się miejsce i podejście do środków pirotechnicznych. Powody tłumaczy Marcin Krupa, prezydent Katowic:
- Jak co roku nie będzie żadnych wystrzałów przygotowanych przez miasto - zapowiada prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński:
Nowy rok pokazem fajerwerków przywitają uczestnicy zabawy przy Miejskim Ośrodku Kultury w Jastrzębiu-Zdroju. Dyrektor tamtejszego MOK, Janusz Jurczak uważa, że sylwester bez fajerwerków miałby sens tylko wtedy, gdyby także mieszkańcy ich nie odpalali:
Fajerwerki to nie tylko doskonałe widowisko, ale także spore zagrożenie - ostrzega Straż Pożarna. To wypadki z ich udziałem są jedną z najczęstszych przyczyny interwencji strażaków i ratowników w Sylwestra. - Dochodzi do nich najczęściej kiedy fajerwerki używane są niezgodnie z instrukcją - mówi Bogusław Łabędzki z rybnickiej straż pożarnej:
Strażacy doradzają też, że kiedy materiał pirotechniczny nie eksploduje na czas powinniśmy odczekać co najmniej kilka minut zanim do niego podejdziemy i sprawdzimy.