Słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie. Mt 11,30
Słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie. Mt 11,30
Jezus przemówił tymi słowami:
«Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».
Mt 11, 28-30
Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Andrzej Macura
Gość Niedzielny
Jakże chciałbym w słowach Jezusa z dzisiejszej Ewangelii znaleźć pokrzepienie dla swojego utrudzenia i obciążenia w pokonywaniu życiowych trudności. Zrzucić na Niego wszystkie swoje troski. Ale nie. To nie o zmaganie się z życiem chodzi. Raczej o zmaganie z fałszywą religijnością. Taką, która wzorem uczonych w Piśmie i faryzeuszy tworzy z niej system mało ludzki, wręcz opresyjny. Wszystko trzeba, wszystko jest obowiązkiem, a suma tych powinności swoim ciężarem wbija w ziemię. Tymczasem Jezusowa Ewangelia to wolność. To radość trzymania się zasad mądrych, dobrych i na wskroś uczciwych. Nie litery prawa, ale jego ducha. To chce nam dziś powiedzieć Jezus. Tak, wyswobodził nas ku wolności. Jego jarzmo, jego brzemię, pozwala nosić zawsze podniesioną głowę.