Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Łk 10,23
Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Łk 10,23
Jezus rozradował się w duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko ojciec; ani kim jest ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».
Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».
Łk 10, 21 - 24
Słowa najważniejsze. Ewangelia z komentarzem
Gość Niedzielny
Może znowu martwimy się tym, co się dzieje na świecie, albo sprawami bliskich, a może nieciekawą kondycją naszego serca. I przychodzi w to zmartwienie Jezus ze słowem: „Szczęśliwe oczy, które widzą (…)”. Jakby na przekór wszystkiemu, bo niby jak oczy mają być szczęśliwe, kiedy trosk, napięć i pośpiechu nam nie brakuje? A może warto znów przypomnieć miłosierne spojrzenie Boga na moje życie, przebaczenie grzechów… Popatrzeć na swoją historię i zobaczyć, ile to już razy Bóg się o nas troszczył w codzienności. Czyż nie tym właśnie jest to szczęście dla oczu, o którym mówi Jezus? On nie przesypia naszych ciemności, tylko przypomina, że ciągle z nami jest i możemy Go zobaczyć.