- Teraz jest ten czas, kiedy pociąg królestwa Bożego czeka na peronie mojego życia. Ale kiedyś odjedzie... - mówił bp Andrzej Iwanecki do młodzieży w dniu ich święta.
W wigilię uroczystości Chrystusa Króla swoje patronalne święto obchodzili członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji gliwickiej.
Obchody w kościele Świętego Krzyża w Bytomiu-Miechowicach rozpoczęły się już w piątek. W tym dniu młodzież trwała na czuwaniu przy relikwiach swoich patronów - św. Stanisława Kostki i bł. Karoliny Kózkówny. Odbyło się też odnowienie przyrzeczeń.
Natomiast podczas sobotniej Eucharystii, której przewodniczył bp Andrzej Iwanecki, przyrzeczenia złożyło 16 nowych członków KSM. Pochodzą z oddziałów stowarzyszenia działających przy parafiach: Świętego Krzyża w Bytomiu-Miechowicach, Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Tarnowskich Górach oraz Chrystusa Króla w Świerklańcu.
- Niektórym wydaje się, że na świecie jest coraz mniej ludzi wierzących, a Bóg przegrał wojnę o człowieka. Ale to nie świat jest czynnikiem decydującym i nie świat stwarza Boga i niesie Go na swoich ramionach, ale to Bóg trzyma ten świat w swoich dłoniach - przekonywał w homilii bp Iwanecki. - Bóg jest Bogiem zwycięskim. Chodzi o to, żebym ja połączył z Nim swoje życie i żebym należał do Niego. Żeby Jego Królestwo ogarnęło moje życie, moich bliskich, moją ojczyznę... - dodał.
Zaraz potem biskup porównał królestwo Boże do pociągu, który czeka na peronie, aż wsiądą do niego pasażerowie. - On mnie powiezie w nowe przestrzenie, piękne rzeczywistości, pokaże mi tętniące życie. Mam do niego wsiąść, bo teraz jest ten czas, kiedy pociąg czeka na peronie mojego życia. Ale kiedyś odjedzie. Chodzi o to, żebyśmy zdążyli wsiąść i nie dali się złapać w pułapkę marnościom tego świata - mówił.
Jeszcze przed końcowym błogosławieństwem ks. Marek Mania, diecezjalny asystent KSM, przypomniał historię Dawida, który - gdy przygotowywał się do boju - odrzucił zaszczytną propozycję założenia zbroi króla Saula, a wybrał własną procę.
- Dawid był inny niż król Saul i chciał działać na swój sposób. Drogi młody przyjacielu, ty także powinieneś służyć Bogu na swój własny sposób! Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Odważ się być sobą i służ Jezusowi tak, jak tylko ty potrafisz. Bo Bóg każdemu z nas dał różne dary i talenty. Trzeba je tylko odkryć i nie bać się ich wykorzystać w służbie Bogu, Kościołowi i ojczyźnie - zachęcał.
Po Mszy członkowie wszystkich oddziałów odebrali od biskupa krzyże oraz lampiony z godłem KSM, a ks. M. Mania przekazał okolicznościowe stuły księżom odpowiedzialnym za poszczególne rejony.
Wspólne zdjęcie członków KSM ze swoimi duszpasterzami i biskupem Andrzejem Iwaneckim Szymon Zmarlicki /Foto Gość