Zasłużony zespół śpiewaczy działa od 1918 roku. Swoje początki połączył z Niepodległą. Niedawno podsumował tegoroczne jubileuszowe obchody wielkim koncertem w sanktuarium św. Barbary w Strumieniu.
- Lutnio, ty to masz szczęście, że śpiewać ci przyszło w Strumieniu, nad Wisłą! - parafrazował tekst znanej piosenki prezes chóru Sławomir Parchański.
Złotą odznakę PZCHiO z brylantem w imieniu chórzystów odebrał prezes Sławomir Parchański
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Dziś to wiekowe Towarzystwo Śpiewacze nosi imię Jana Orszulika, który stał na czele grupy jego założycieli w 1918 roku. Najpierw powstał chór męski, potem orkiestra salonowa i chór mieszany, które mocno wpisują się w rozwój życia kulturalnego regionu. Towarzystwo Śpiewacze ma też sekcję teatralną i sportową. Jan Orszulik w roli założyciela wystąpił jeszcze raz, kiedy trzeba było podjąć działalność na nowo, po latach przymusowej przerwy okupacyjnej.
Wśród późniejszych formacji muzycznych pojawia się zespół big-beatowy Saturny, młodzieżowy chórek męski, barokowy kwintet instrumentalny, folklorystyczna kapela podwórkowa i kwartet męski. Dziś "Lutnia" to przede wszystkim znakomity chór o tej samej nazwie, zaliczany do najlepszych amatorskich zespołów w Polsce i uhonorowany licznymi nagrodami. Na co dzień blisko współpracuje z najstarszym na Śląsku zespołem młodych chórzystów: strumieńską Canzonettą, z której wywodzi się spora część śpiewaków "Lutni".
Wśród wyróżnionych był Krzysztof Wójtowicz, wieloletni dyrygent "Lutni"
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Chórzyści "Lutni", od lat 70. pod batutą Krzysztofa Wójtowicza, odnieśli wiele sukcesów. Koncertowali za granicami kraju, występowali dla radia i filmu, nagrywali płyty, współorganizowali konkursy chóralne. W 1980 roku jako pierwsi w regionie wznowili koncerty kolęd i pastorałek, w kolejnych latach podejmując też szereg ciekawych inicjatyw artystycznych o europejskim zasięgu, m.in. koncertowali we współpracy ze Stanisławem Soyką, odbyli też tournée po Francji. Od 25 lat mają swój sztandar, a w 2004 roku Towarzystwo zyskało status organizacji pożytku publicznego. Po K. Wójtowiczu batutę przejęła Barbara Garus, a od 2016 roku dyrygentem jest Anna Czerwińska.
Obecnie chórzystów ku kolejnym sukcesom prowadzi dyrygent Anna Czerwińska
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Jubileusz świętowali przez kilka miesięcy. W ramach obchodów najpierw zgromadzili się na dziękczynnej Mszy św. w strumieńskim sanktuarium św. Barbary, na zjeździe chórzystów, a potem na wystawie fotograficznej, dokumentującej stulecie śpiewania chórzystów.
W październiku odbył się wielki jubileuszowy koncert, połączony z prezentacją wydanej z tej okazji nowej płyty "Lutni": "Pasja i tradycja". W programie koncertu znalazła się Msza G-dur op. 167 Franza Schuberta, którą pod dyrekcją Anny Czerwińskiej wraz z "Lutnią" wykonali soliści oraz orkiestra kameralna Camerata Sariensis z Żor.
Wielki koncert w sanktuarium św. Barbary w Strumieniu
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Patronatem honorowym koncert objął bp Roman Pindel, który przesłał też jubilatom list gratulacyjny, dziękując za troskę o rozwój kultury muzycznej naszej diecezji oraz ojczyzny. Wśród gości znaleźli się m.in. Stanisław Szwed - wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Jan Chrząszcz - wicewojewoda śląski, Anna Grygierek - burmistrz Strumienia oraz strumieński proboszcz, ks. kan. Jacek Kobiałka. Były podziękowania, kwiaty, życzenia.
Licznej grupie chórzystów i dyrygentce Annie Czerwińskiej przyznane zostały odznaki Polskiego Związku Chórów i Orkiestr różnych stopni, a wręczył je Jerzy Maślanka z bielskiego oddziału PZChiO. Były też te najrzadziej przyznawane: złote odznaki z wieńcem laurowym, a także złote odznaki z brylantem. Te dwie ostatnie otrzymali: wieloletni dyrygent Krzysztof Wójtowicz oraz Towarzystwo Śpiewacze "Lutnia".
- Sto lat "Lutni" pięknie splata się ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tego jesteśmy ogromnie dumni - mówił prezes Sławomir Parchański, akcentując udział "Lutni" w kształtowaniu, zwłaszcza lokalnego, patriotyzmu.
Prezes "Lutni" - Sławomir Parchański
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Nasi założyciele stworzyli nam takie mocne fundamenty, że trwamy do dzisiaj, a spoiwem tych fundamentów była miłość do muzyki, miłość do języka ojczystego i miłość do naszego miasteczka - mówił K. Wójtowicz, gratulując wszystkim kolejnym pokoleniom śpiewaków, a przede wszystkim obecnemu zespołowi, który wspaniale wykonał monumentalną Mszę G-dur Schuberta. - Jestem przeszczęśliwy, że doczekałem tej chwili - mówił wzruszony.
Jubilaci pod dyrekcją A. Czerwińskiej w tym roku odnieśli też znaczące sukcesy, zdobywając m.in. pierwsze nagrody XX Ogólnopolskiego Konkursu Chórów „O złotą strunę” w Niepołomicach i VI Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Chóralnej Sacra Eclesiae Cantio w Tarnowie.