Podczas konferencji "Nowa pięćdziesiątnica w Kościele w Polsce?” na UKSW opolski biskup odniósł się m.in. do kontrowersyjnego filmu o charyzmatyku Marcinie Zielińskim.
- Przykro mi jest bardzo, że doszło do takiej mocnej polaryzacji stanowisk w kwestii funkcjonowania wspólnot i Kościoła w Polsce, że doszło aż do takiego zachowania mało ewangelicznego, mówię to bardzo delikatnie - powiedział bp Andrzej Czaja, odnosząc się do opublikowanego niedawno w sieci kontrowersyjnego filmiku "Marcin Zieliński - fałszywy charyzmatyk zdemaskowany”.
Hierarcha zaznaczył, że trzeba zrobić "dużo więcej”, żeby "dość sprawnie pewne rzeczy wyjaśnić”. - Przede wszystkim, żeby nie dokonywała się polaryzacja, żebyśmy budowali mosty, podejmowali dialog i pewne rzeczy weryfikowali - wyjaśnił. - Przepowiadanie Marcina Zielińskiego czy innych nie jest wolne od błędów. Są tam błędy teologiczne. Nikt z nas nie jest taki, żeby nie błądził w życiu.
Zaznaczył także, że "sposób, próba uporządkowania tego, jest nie do przyjęcia”. - Potrzeba dialogu i weryfikowania na bieżąco tego, co w naszym nauczaniu jest niezgodne z apostolskim depozytem wiary. Ale trzeba to robić za stołem, podejmując formację - mówił.
- Nie idźmy tą drogą, na której będziemy się jeszcze bardziej okopywać i rozwijać w dwie strony. Szukajmy dialogu, szukajmy spotkania - apelował. Dodał, że z twórcami filmiku o Zielińskim jest gotów "usiąść przy stole".
W wygłoszonej konferencji "Charyzmat pasterski i jego realizacja w diecezji”, za apostołem św. Pawłem podał trzy kryteria rozpoznawania charyzmatów i tego, co Boże. - Kryterium chrystologiczne - wiara w Jezusa i apostolski depozyt wiary, eklezjalne - chodzi o dobro Kościoła i etyczne - nie można działać bez miłości - wyjaśnił bp Czaja.
Dodał, że miłość jest najdoskonalszą i jedyną drogą realizacji charyzmatu - "najlepszym testem prawdziwości tego, co Boże w Kościele”.
Zachęcił, by na drodze rozeznawania korzystać ze sprawdzonej w Kościele zasady poznawania dzieł Bożych "po owocach”.
- Brak Bożego dzieła demaskują gorzkie owoce tj. kłamstwo, zamęt, podziały, brak poszanowania godności, wyniosłość, próżność, negatywne emocje. Trzeba więc weryfikować to co jest skutkiem, następstwem określonych zachowań i działań - wyjaśnił biskup.
Dodał, że sprawdzianem Bożego dzieła jest zasada posłuszeństwa Kościołowi. - Brak posłuszeństwa demaskuje brak Bożego widzenia spraw i nasz egoizm. Posłuszeństwo zawsze dobrze owocuje - zaznaczył biskup.
Opolski hierarcha zaznaczył, że wyzwaniem dla posługi duszpasterskiej jest uczenie się kultury dialogu u komunikowania się z wiernymi. Jako przykład komunikacji podał list pasterski przepraszający za nadużycia seksualne w diecezji opolskiej skierowany do wiernych.
Sympozjum naukowe, które 6 listopada odbywa się na warszawskiej uczelni wpisuje się w przeżywany obecnie w Kościele w Polsce Rok Duszpasterski poświęcony Duchowi Świętemu "Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”.
- Konferencja jest próbą rozeznania rzeczywistości nowej pięćdziesiątnicy w Kościele w Polsce. Duch Święty jest nieprzewidywalny i często zaskakuje nas, dlatego potrzebne są pewne kryteria rozpoznawania Jego działania. Sięgamy do nauczania magisterium Kościoła i właściwe kryteria przykładamy do tego, co Kościół w Polsce czyni - wyjaśnił ks. Tomasz Wielebski, teolog pastoralista, prodziekan Wydziału Teologicznego UKSW.
W konferencji uczestniczyło około 300 osób, duchownych i świeckich liderów wspólnot. Sympozjum składało się z trzech części. Pierwsza poświęcona była Duchowi Świętemu, Jego roli i działaniu. Wśród prelegentów ks. prof. Janusz Kręciło WT UKSW, ks. Przemysław Sawa WT UŚ, o. dr Wit Chlondowski, OFM WT UŚ, ks. Andrzej Kowalski WT UMK. Druga - odkrywaniu znaków czasu i odpowiedzi na nie w diecezjach i parafiach w Polsce.
Spotkanie zakończy debata "Przyszłość nowej pięćdziesiątnicy w diecezji i parafii”.
Charyzmatyczne spotkanie poprzedziła Mszą św. pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza, metropolity warszawskiego. Homilię wygłosił abp Wiktor Skworc, przewodniczący komisji Duszpasterstwa KEP.