107,6 FM

Czy Jezus wystąpił przeciw rodzinie?

Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Łk 14,26

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.

Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”.

Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju.

Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».


Niektóre słowa Jezusa są wręcz trudne do wysłuchania. Na pewno wśród nich są te o nienawiści do ojca, matki, żony, dzieci. A przecież z Ewangelii dowiadujemy się, że Jezus szanował swoją matkę i opiekuna, był im wręcz „poddany”. W Kanie Galilejskiej wsparł nowożeńców, a w nauczaniu opowiadał się za nierozerwalnością małżeństwa. Jezus zatem ani w czynach, ani w słowach nie wystąpił przeciw rodzinie. Dziś w sposób dosadny przestrzega przed „ubóstwianiem”, czyli uznawaniem relacji rodzinnych za najważniejsze. Całe nasze życie powinno być zbudowane na najgłębszej więzi, na więzi z Bogiem. W obliczu Boga wszystko ma drugorzędne znaczenie. Ale też zakorzenienie całego życia w Bogu ostatecznie przyczynia się do rozwoju człowieka i relacji rodzinnych.

Dziękujemy, że z nami jesteś Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..