Ogromny portret polityka, dzięki któremu Śląsk wrócił do Polski, trafił na ścianę kamienicy. Widać go z ul. Dudy-Gracza.
Mural został odsłonięty w czwartek 25 października 2018 r. - dokładnie w setną rocznicę słynnej mowy Wojciecha Korfantego w Reichstagu. Śląski mąż stanu zażądał w niej włączenia do odradzającej się Polski wszystkich ziem zaboru pruskiego oraz Górnego Śląska.
Tamto przemówienie wstrząsnęło Niemcami, którzy nie wyobrażali sobie swojego państwa bez Poznania, Gdańska czy Górnego Śląska. Wojciech Korfanty, jako rasowy polityk, zawarł w nim też propozycję współpracy z Niemcami ze strony odradzającego się państwa polskiego.
Portret zajął całą ścianę kamienicy przy ul. Reja 6 w Katowicach. - Ma 9 na 14,5 metra. Jestem zadowolony z efektu. Wydaje się, że Wojciech Korfanty na nas patrzy z każdego miejsca na tej ulicy - mówi Wojciech Walczyk, autor dzieła.
Prezydent Katowic Marcin Krupa komentował, że odsłonięcie muralu jest podziękowaniem dla męża stanu, dzięki któremu Śląsk wrócił do Polski.
W odsłonięciu muralu wzięli też udział dyrektorzy Andrzej Sznajder z katowickiego IPN i Jacek Siebel z Muzeum Historii Katowic.
Poniżej - więcej zdjęć muralu.