Tak o Śląsku mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas regionalnej konwencji samorządowej w Katowicach.
W Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach odbyło się spotkanie przedwyborcze PiS. Na mównicy pojawili się premier Mateusz Morawiecki i prezes partii Jarosław Kaczyński.
- Ta ziemia, Śląsk, to jest z jednej strony wielkie polskie dobro, mówię o polskim Śląsku, i jednocześnie jest to wielki problem - mówił J. Kaczyński, nawiązując do historii regionu. Jego zdaniem Śląsk w czasach PRL-u był ziemią uprzywilejowaną. Jednocześnie kryło się za tym wielkie komunistyczne kłamstwo i propaganda.
- Śląsk i Zagłębie to była ziemia eksploatowana, wykorzystywana - przyznał. - To była ziemia straszliwie ciężkiej i bardzo niebezpiecznej pracy, wydobycia za wszelką cenę, zabierania niedziel, czterobrygadowy system pracy, ogromnego zanieczyszczenia środowiska, sypiącej się infrastruktury, w szczególności mieszkaniowej, i bardzo wielu innych nierozwiązanych problemów społecznych.
Prezes podkreślił, że na Śląsku są wielkie tradycje ciężkiej pracy w przemyśle, nie tylko w górnictwie. - My tę pracę szanujemy, chylimy przed nią czoła - mówił. - Pracować dla rozwoju Śląska, to znaczy także dla rozwoju Polski.
Szef PiS podkreślił znaczenie rządowego "Programu dla Śląska". Przyznał, że ten plan może być zrealizowany tylko wtedy, jeżeli będzie miał naprawdę społeczne poparcie i społeczne zrozumienie. - Bez tego my Śląska nie przekształcimy, nie doprowadzimy do tego, by wykorzystał swoje ogromne możliwości - apelował.
Zdaniem J. Kaczyńskiego Śląsk musi być nowoczesny, innowacyjny i jednocześnie odnowiony. Krótko zwrócił uwagę na problem górnictwa. - Najcięższa, najtrudniejsza i najbardziej niebezpieczna praca jest w górnictwie - podkreślał.
- Węgla jest za mało. Wzrasta import węgla i jest potrzebny węgiel wysokiej jakości, bo on będzie się wpisywał w ten wielki plan "Ciepły dom", "Czyste powietrze", do tych pieców, które będą montowane, pieców czystych, jest potrzebne właśnie taki węgiel. T o trzeba rozwiązać. To jest plan numer jeden, który jest potrzebny w tej chwili dla Śląska.
Premier Mateusz Morawiecki w Katowicach Aleksandra Pietryga /Foto Gość Premier Mateusz Morawiecki opisał Śląsk jako region, który "zawsze tętnił nie tylko w rytm górniczych kilofów, ale też pięknych, patriotycznych polskich serc". - My dzisiaj, w tym bardzo trudnym położeniu, w tym imadle między polityką klimatyczną UE a naszymi aspiracjami społecznymi, uczyniliśmy z powrotem górnictwo rentownym - ocenił politykę swojego rządu wobec Śląska.
- Warto uwierzyć, że teraz stoimy przed zupełnie nowymi okolicznościami - zachęcał. - Przed wielką szansą zmiany, wielką szansą zmiany dla Polski, wielką szansą zmiany dla Śląska, dla Zagłębia, dla Podbeskidzia, dla ziemi częstochowskiej, wielką zmianą dla całego tego województwa.
Szef rządu obiecywał także, że jeśli wyborcy postawią na kandydatów PiS do sejmiku województwa śląskiego, polepszy się współpraca z władzami centralnymi. Żeby jeszcze lepiej wdrażać bardzo atrakcyjny "Program dla Śląska" - zapowiedział. - Wiarygodność jest niezwykle ważnym naszym atutem.
Na spotkaniu zaprezentowano jedynki PiS we wszystkich okręgach do sejmiku, a także kandydatów na prezydenta w większości miast województwa.