Znany architekt Michał Borowski przed laty miał kupić na swoje nazwisko kilka mieszkań dla Adama Michnika. O tych transakcjach opowiedział prokuraturze w momencie, gdy zaczęto go podejrzewać o udział w aferze korupcyjnej - podaje we wtorkowym wydaniu "GPC" .
"+Gazeta Polska+ ujawnia aferę z mieszkaniami Michnika" - informuje wtorkowa "Gazeta Polska Codziennie", zapowiadając artykuł Doroty Kani pt. "Mieszkanie +na słupa+ dla Adama Michnika", który ukaże się w środowym wydaniu "Gazety Polskiej".
"Śledztwo prowadzone przez CBA ujawniło umowy zawarte przez redaktora naczelnego +Gazety Wyborczej+ Adama Michnika oraz jego przyjaciela, znanego architekta Michała Borowskiego, którego prokuratura podejrzewała o korupcję" - czytamy.
Jak podaje gazeta, "sprawa zakończyła się ostatecznie umorzeniem, a kwestia mieszkań Adama Michnika została zapomniana". Teraz "GP" dotarła do szczegółów tego śledztwa.
"W 2011 r. na łamach +Gazety Polskiej+ Anita Gargas ujawniła, że Michał Borowski (...) na swoje nazwisko kupił dwa mieszkania dla redaktora naczelnego +Gazety Wyborczej+" - przypomina GPC. Chodziło o lokale w Poznaniu i w Warszawie. Adam Michnik, pytany wówczas o szczegóły transakcji, nie odpowiedział na pytania. W ubiegłym tygodniu Kania znowu spytała o nie Michnika. "Podobnie jak siedem lat temu redaktor naczelny +Gazety Wyborczej+ nie odpowiedział na pytania" - pisze GPC.