Kto pamięta niezjedzone szkolne kanapki? Łapka w górę!
Kanapki
Henryk Przondziono
Może więc warto spróbować zrobić kanapkę tak, by dziecko chciało je np. na szkolnej wycieczce wyciągnąć z chlebaka?
I z tak zrobionymi pysznymi kanapkami zapraszamy na wycieczkę np. w okolice Żarek? Najpierw do Leśniowa do Sanktuarium Rodzinnych Błogosławieństw:
Później wracamy do Żarek i odwiedzamy spółdzielnię Socjalną:
A potem kampus Eureka
Czy taka wycieczka to sposób na budowanie dojrzałego dziecka?