– Św. o. Pio jako kapłan i zakonnik potraktował bardzo serio zaproszenie Jezusa. Z ogromną miłością przyjął wolę Ojca, objawioną przez Zbawiciela i zjednoczył się z Nim tak ściśle, że nosił Jego rany – mówił bp Wiesław Szlachetka.
Mszą św. odprawioną w gdańskim kościele św. Jakuba rozpoczął się 28 września zorganizowany przez kapucynów II Kongres św. o. Pio. Sprawowanej przez kilkunastu kapłanów diecezjalnych i zakonnych Eucharystii przewodniczył bp Wiesław Szlachetka. Hasłem tegorocznej edycji wydarzenia są słowa "Z o. Pio do nieba".
W homilii bp Wiesław przypomniał, że każdy katolik wezwany jest do tego, by naśladować Jezusa. Zwrócił uwagę na to, że wiąże się to z koniecznością podjęcia własnego krzyża.
– Nie chodzi o krzyż, który wskutek grzechu pierworodnego stał się ciężarem naszego życia. Krzyż, który mamy wziąć, oznacza połączenie naszej woli z wolą Ojca. Jezus tę wolę wypełnił do końca – mówił hierarcha.
Stwierdził, że naśladowanie Jezusa domaga się rezygnacji z wielu pragnień, których celem jest tylko pozyskiwanie tego świata. – O. Pio doskonale rozumiał tę naukę. Z całkowitym oddaniem podjął to naśladowanie Jezusa na drodze kapłańskiego powołania. Tak jak Jezus, pragnął zbawienia wszystkich ludzi. Tej posłudze oddał się bez reszty. On przekazuje nam niezwykle ważną lekcję, że każdy, nawet największy zbrodniarz, zasługuje na to, by poświęcić życie dla jego zbawienia – mówił bp. Wiesław.
Po Mszy św. uczestnicy kongresu udali się do pobliskiego Muzeum II Wojny Światowej, gdzie odbyła się część wykładowa wydarzenia.