Nikt tak jak Jan Paweł II nie potrafił obudzić nadziei w sercach Polaków; cieszył się szacunkiem także tych, którzy nie zgadzali się z Jego wizją świata i człowieka - napisano w uchwale podjętej przez Senat. 16 października przypada 40. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.
"Senat Rzeczypospolitej Polskiej pragnie uczcić pierwszego Polaka na urzędzie św. Piotra, Głowę Kościoła Powszechnego, a zarazem syna naszej Ojczyzny, który na Polskę i jej dzieje patrzył oczyma wielkich romantyków. +Los ojczyzny waży się w sercu każdego Polaka+; +taka będzie Polska, jacy będą jej synowie i córki+ - to myśli wyjęte z papieskiego nauczania" - napisano w uchwale.
Senatorowie podkreślili, że nikt tak jak Jan Paweł II nie potrafił obudzić nadziei w sercach Polaków, których miliony uczestniczyło w spotkaniach na jego pielgrzymich szlakach w ojczyźnie, w Rzymie i na świecie. "Cieszył się szacunkiem także tych, którzy nie zgadzali się z Jego wizją świata i człowieka. Był orędownikiem ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego" - zaznaczono.
"Określano Go przydomkiem - +Wielki+, między innymi ze względu na rekordy: odbył 104 pielgrzymki zagraniczne, w czasie których trzykrotnie pokonał odległość między Ziemią a Księżycem, co odpowiada 30 okrążeniom kuli ziemskiej; podróżując, spędził ponad 900 dni, tzn. ponad 2,5 roku, poza Watykanem, co stanowi około 11,5 proc. czasu trwania pontyfikatu; odwiedził ponad 140 państw, w tym wiele z nich kilkakrotnie. Nie obawiał się pojechać do Sarajewa, Libanu, Kijowa, Hawany, Aten czy Jerozolimy. Marzył o pielgrzymce do Rosji oraz Chin. Trudno wyobrazić sobie naszą epokę bez Jana Pawła II, nie sposób bowiem zliczyć wszystkich, którym w latach swego pontyfikatu dopomógł, z którymi się modlił i którzy szczęśliwie mogli zobaczyć go z bliska" - napisano w uchwale.
Senatorowie przypomnieli, że Jan Paweł II ogłosił 14 encyklik, 14 adhortacji apostolskich, 10 konstytucji, 37 listów apostolskich i 23 motu proprio, w których uporządkował naukę Kościoła, wydał Katechizm Kościoła Katolickiego i wygłosił tysiące przemówień. Ponadto papież Polak ogłosił blisko 1300 błogosławionych, a 455 wyniósł do chwały świętości.
"Jeśli do tego dodamy różne inne rekordy tego pontyfikatu, synody biskupów, konsystorze kardynalskie, oficjalne wizyty głów państwa, audiencje generalne, w których uczestniczyło kilkadziesiąt milionów wiernych z wszystkich krajów świata, to nikt nie powinien mieć wątpliwości, że od 16 października 1978 r. do 2 kwietnia 2005 r. uczestniczyliśmy w wielkim i nadzwyczajnym wydarzeniu w Kościele, któremu na imię Jan Paweł II" - czytamy w uchwale.
"Wielkość tego pontyfikatu to bezapelacyjny wpływ na wydarzenia końca XX wieku. Papież z Polski przyczynił się do przemian w świecie, które doprowadziły do upadku imperium zła - jak prezydent USA Ronald Reagan nazwał Związek Radziecki. Osoba Jana Pawła II zostanie na zawsze związana z powstaniem ruchu +Solidarność+ w Polsce, a w konsekwencji z upadkiem Muru Berlińskiego, z rozpadem żelaznej kurtyny, z wolnością krajów Europy Środkowo-Wschodniej" - napisano.
"Jan Paweł II przeszedł do historii jako Papież Kultu Miłosierdzia Bożego i Rodziny, obrońca małżeństwa i prawa do życia nienarodzonych, świętości życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W jednej z wypowiedzi na ten temat Ojciec Święty stwierdził, że pragnie, aby to był jego testament, sens pontyfikatu. Nauczał, że prawo dziecka do życia w rodzinie jest fundamentem cywilizacji i kultury. Jeśli nie ma poszanowania dla życia i rodziny, nie istnieją inne prawa, jak wolność, sprawiedliwość, godność człowieka" - czytamy w uchwale.
Senatorowie wskazali, że "na pytanie, skąd Jan Paweł II czerpał tyle nadziei, aby z takim przekonaniem głosić prawdy i wartości kwestionowane nierzadko przez świat, skąd płynęła jego pewność, że dobro i miłość, sprawiedliwość i pokój, wolność i prawda mogą stać się na powrót wartościami dla ludzkich sumień, stanowić fundament każdej odpowiedzialnej etyki, należy odpowiedzieć: On na serio, osobiście, przyjął do serca zawołanie swego pontyfikatu i żył według niego - +aby nie lękać się Chrystusa, nie lękać się otworzyć drzwi Chrystusowi+".