Porywane linie energetyczne i powalone drzewa - to skutek silnych wiatrów, jakie przeszły nad województwem śląskim.
Archiwum. Katowice Agnieszka Skrzypczyk /Radio eM Sporo pracy tej nocy mieli śląscy strażacy. Musieli interweniować wiele razy. Najczęściej w powiecie bielskim, cieszyńskim i gliwickim - poinformowała Radio eM Aneta Gołębiowska ze śląskiej straży pożarnej:
W Katowicach jedno z drzew przewróciło się na terenie ogrodu przy Przedszkolu nr 48 przy ul. Sokolskiej. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Służby już zabezpieczyły teren. Dyrektor placówki, Katarzyna Gawron, cieszy się, że budynek i infrastruktura ogrodowa pozostały nietknięte:
Służby cały czas pracują nad usuwaniem powalonych drzew. Do takiej niesprzyjającej aury można się było przygotować - Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało mieszkańcom Śląska wiadomości SMS:
Jak informuje Andrzej Szczeponek z Centrum Zarządzania Kryzysowego województwa śląskiego, system SMS ALERT wykorzystano po raz pierwszy w naszym regionie:
Na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniach, służby nie odnotowały też zerwanych dachów z budynków.