Kilka tysięcy osób modliło się na odpuście diecezjalnym u Pani Sudetów.
Głównym wydarzeniem Wielkiego Odpustu Krzeszowskiego jest Eucharystia, która w tym roku rozpoczęła się w samo południe. Przyjechało na nią kilka tysięcy osób z całego Dolnego Śląska. Jest to tym samym największy odpust maryjny w regionie.
W tym roku liturgii przewodniczył bp Andrzej Siemieniewski z archidiecezji wrocławskiej. Obecni byli też bp Marian Buczek z Ukrainy oraz bp Stanisław Dowlaszewicz z Boliwii. Witając wszystkich, ks. prałat Marian Kopko wskazał też m.in. na obecność ks. kanclerza Józefa Lisowskiego, bez którego nie udałby się wieloletni remont sanktuarium.
W homilii bp Andrzej wskazywał na wielką radość z wzięcia do nieba Matki Bożej, co było zwieńczeniem Jej trudnego życia ziemskiego. Bóg oddał Jej chwałę, zabierając Ją do siebie. - Dzisiaj zwycięstwo Maryi okazuje się nam w całej krasie. Jest ono wielokształtne i wielorakie. Podobnie jak oszlifowany brylant mieni się wieloma barwami. Dlatego niech słowo zwycięstwo zabłyśnie dzisiaj w wielu odsłonach. W całym bogactwie jakim Pan Bóg na ten dzień 15 sierpnia dla nas zachował – mówił hierarcha. – Po pierwsze – dzisiaj Wniebowzięcie NMP. Źródłem tego zwycięstwa jest zmartwychwstanie Pana Jezusa. To też jest zwycięstwo i na dodatek nie jest zachowane tylko dla Niego, ale jest udzielane Ludowi Bożemu w Kościele. Dzisiaj jest też miejsce na wspomnienie na zwycięstwa w bitwie warszawskiej z 1920 roku. Niech zabrzmią dziś słowa, które są drogowskazami, aby przeżywanie patriotyzmu było zgodne z wolą Bożą. To są trzy słowa Bóg, Honor i Ojczyzna. Są to ważne słowa, ważna jest też ich kolejność. Najpierw Bóg. On jest zawsze pierwszy. Potem drogowskaz – honor. W latach wojny często mówiono, że Bóg powierzył żołnierzom honor Ojczyzny. Kto wie czy nie warto byłoby dzisiaj odświeżyć pewien odcień tego wezwania? Warto mówić za św. Janem Pawłem II, że Bóg powierzył nam sumienie Narodu. Człowiek honoru widzi Boga a w Jego świetle swoje obowiązki czyli honor i sumienie. Św. Jan Paweł II uczył nas miłości do Ojczyzny. Wielki papież, człowiek i patriota– mówił bp Andrzej Siemieniewski.
Wielu uczestników odpustu przyniosło z sobą pęki kwiatów i ziół, które bp Siemieniewski pobłogosławił.