W Krakowie odbył się dziś pogrzeb prof. Marii Dzielskiej. Wziął w nim udział m.in. prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda, który uhonorował pośmiertnie uczoną Orderem Orła Białego.
Insygnia orderu, przekazane osobiście przez głowę państwa synowi zmarłej Witoldowi, umieszczono przed urną z jej prochami. - Sądzę, że ten order należał się jej już dawno, jako podziękowanie Rzeczypospolitej za jej wkład w budowanie potęgi państwa polskiego i rozsławianie Polski poza granicami kraju. Wielce Szanowna Pani Profesor! Dziękuję w imieniu Rzeczypospolitej za Pani piękne życie, za Pani niezwykłą twórczość naukową i artystyczną, bo Pani książki o wysokich walorach literackich czytali przecież nie tylko naukowcy. Dziękuję za wszystko, co każdego dnia czyniła Pani dla Rzeczypospolitej i dla nas - powiedział prezydent Andrzej Duda w trakcie pierwszej części uroczystości pogrzebowych, która odbyła się w kościele norbertanek na krakowskim Zwierzyńcu.
Prezydent był bardzo blisko związany ze zmarłą uczoną, która była jego mentorką. Dlatego jego przemówienie przybrało na końcu bardziej osobisty, emocjonalny ton. - Obiecuję Ci, że będę zawsze pamiętał o Twoich radach, Twoich przesłaniach, o tym, jak patrzyłaś na polskie sprawy. Jeszcze raz z całego serca Ci dziękuję i składam hołd - powiedział A. Duda.
Mszę św. w intencji zmarłej 30 lipca w 76. roku życia wybitnej uczonej, historyka i filologa klasycznego, wieloletniej wykładowczyni Uniwersytetu Jagiellońskiego odprawiono pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego.
Sylwetkę prof. Dzielskiej jako chrześcijanki i uczonej zarysował ks. prof. Krzysztof Kościelniak, wybitny znawca dziejów starożytnych Kościołów wschodnich. - Była człowiekiem transcendencji. Wiara katolicka była dla niej fundamentalnym odniesieniem. Jej staranne wychowanie religijne było zapewne częścią katolickiego dziedzictwa rodu z którego się wywodziła - powiedział kaznodzieja. Przypomniał jej bliskie związki rodzinne z bł. Celiną Borzęcką, założycielką zmartwychwstanek, generałami: Józefem i Stanisławem Hallerem oraz znaną z wielkiej dobroczynności krakowską rodziną Helclów. - Nie ukrywała, że modliła się do bł. Celiny codziennie. Cud potrzebny do beatyfikacji wydarzył się w jej rodzinie - przypomniał ks. prof. K. Kościelniak.
Wspomniał o wielkiej erudycji zmarłej, pozwalającej zweryfikować wiele błędnych sądów pokutujących do tej pory w sferze jej badań naukowych. Odnosiło się to szczególnie do postaci Hypatii z Aleksandrii. Książka prof. Dzielskiej na jej temat przyniosła autorce światową sławę w świecie nauki.
Prof. Wojciech Nowak, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, przypomniał z kolei, że miarą uznania dla prof. Dzielskiej ze strony studentów, dla których była wymagająca, był fakt, że gdy zakończyła swój ostatni wykład przed przejściem na emeryturę, uhonorowano ją owacją na stojąco.
Swoimi refleksjami podzielił się także poseł Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, znający od dawna i ceniący zmarłą. Wspomniał, że środowisko polityczne które reprezentuje było wspierane przez prof. Dzielską. - Także wtedy, gdy znajdowało się w wyjątkowo trudnej sytuacji - w opozycji. Wiem, ze to wsparcie, ta postawa, wymagała poza innymi przymiotami także po prostu odwagi; odwagi cywilnej najwyższej próby - powiedział prezes J. Kaczyński. - Służyła sprawie, którą najkrócej można określić - Polska. Służyła Polsce, bo była polską patriotką. Była przy tym osobą, która potrafiła rozpoznać rzeczywistość. Potrafiła przyczynić się do jej leczenia, bo wiedziała, jaka ta rzeczywistość jest; wiedziała, że Polskę trzeba naprawiać.
W ostatnim pożegnaniu zmarłej wzięli także udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy: Beata Szydło i Jarosław Gowin, posłowie: Bogusław Sonik z PO i Ryszard Terlecki z PiS, eurodeputowany prof. Ryszard Legutko, prof. Janusz Kawecki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, prof. Arianna Körmendy, konsul generalny Węgier oraz przyjaciele ze sfer artystycznych m.in. poeta Leszek Długosz oraz plastycy: Ewa i Attila Jamrozikowie.
Urna z prochami Marii Dzielskiej została złożona w grobie rodzinnym na cmentarzu parafii Najświętszego Salwatora, na zboczu wzgórza św. Bronisławy. Żegnali ją tam m.in. premier Mateusz Morawiecki i prof. Maciej Salamon, historyk-bizantynista z UJ.
Czytaj także: