- Bóg nas wybiera do tej drogi, byśmy to my, a nie inni, mogli dokonać wiele, sami umocnieni przez Niego, wsparci w tym co dobre, co zamierzone dla nas - mówił dziś biskup Roman Pindel pielgrzymom, którzy po raz 27. wyruszyli na Jasną Górę z Bielska-Białej Hałcnowa.
Poranna Msza św. sprawowana przy ołtarzu polowym sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie rozpoczęła dziś, w święto Przemienienia Pańskiego, 27. Pieszą Pielgrzymkę Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę, której towarzyszy hasło: "Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym", a także modlitwa w intencji Polski w 100. rocznicę odzyskania niepodległości.
Pątnicy na Mszy św. w Hałcnowie.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Około 1100 pątników i odprowadzający ich najbliżsi, przyjaciele i znajomi, uczestniczyli w Liturgii, sprawowanej pod przewodnictwem bpa Romana Pindla przez księży, wśród których byli duszpasterze prowadzący ich na Jasną Górę, z głównym przewodnikiem ks. Damianem Korycińskim i jego poprzednikiem, ks. Józefem Walusiakiem. U celu pątnicy będą w sobotę 11 sierpnia, po pokonaniu
Biskup Roman Pindel przyjmuje pielgrzymią legitymację z rąk rodziny Kantyków z Kamesznicy.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jak zaznaczył ks. Piotr Konieczny, kustosz hałcnowskiego sanktuarium, który witał wszystkich obecnych, ten rok jest także wyjątkowy dla Hałcnowa - przed 25. laty łaskami słynąca Pieta została przyozdobiona koronami papieskimi.
Ks. Damian Koryciński - główny przewodnik pielgrzymki bielsko-żywieckiej.
Urszula Rogólska /Foto Gość
W homilii bp Roman Pindel zachęcił pątników, by słowa Ewangelii, które mówią o przemienieniu Jezusa wobec trzech uczniów: Piotra, Jakuba i Jana, stały się dla nich przygotowaniem na trudy wędrowania, były zachętą do podjęcia wysiłku, ale i obietnicą tego, co może się stać.
Pątnicy na Mszy św. w Hałcnowie.
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Nikt nie obiecuje pielgrzymowi, że będzie łatwo, tak jak Jezus, biorąc ze sobą trzech wybranych Apostołów, nie kusił ich pięknymi widokami z góry ani łatwością podejścia - mówił biskup, podkreślając: - Niech ten podejmowany dziś wysiłek będzie oświetlony wysiłkiem owych trzech Apostołów. Niech nam doda odwagi, wyostrzy oczekiwanie na to, co dla nas przygotowane i na to, czym Jezus chce nas obdarować, a co przepadnie, jeżeli nie podejmiemy roztropnie wysiłku, nie zaufamy, już od pierwszego dnia naszego pielgrzymowania. Niech to zaufanie Piotra, Jakuba i Jana nam uświadomi, że i my idziemy za Bożą zachętą.
Pątnicy na Mszy św. w Hałcnowie.
Urszula Rogólsksa /Foto Gość
Jak mówił biskup, trzej wybrani przez Jezusa Apostołowie są filarami Kościoła, są autorytetami. - Niech to będzie obietnica także dla nas, Bóg nas wybiera do tej drogi, byśmy to my, a nie inni, mogli dokonać wiele, sami umocnieni przez Niego, wsparci w tym co dobre, co zamierzone dla nas. Toczymy ważny bój, w którym tak naprawdę nie znamy do końca rozmiarów walki, przeciwności, trudności, ale Bóg to wie i On nas prowadzi.
Wśród uczestników pielgrzymiej Mszy św. były niemowlęta.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Nim pielgrzymi wyruszyli w drogę, ks. Damian Koryciński mówił im: - Te sześć dni chcemy przeżyć tak, aby się przemienić, aby ze starego człowieka, stać się nowym człowiekiem. Idziemy ze słowami: "Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym". Chcemy w drodze bardziej pokochać Ducha Świętego, lepiej Go poznać, uświadomić sobie wartość sakramentu bierzmowania. Idziemy w tym roku ze św. Stanisławem Kostką, patronem tego roku duszpasterskiego, by od niego uczyć się przede wszystkim umiejętnego odkrywania darów Ducha Świętego i rodzenia owoców Ducha Świętego w naszym życiu.
Rodzina Kantyków z Kamesznicy wręczała biskupowi Romanowi Pindlowi pielgrzymią legitymację.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Na zakończenie Maria i Mirosław Kantykowie z Kamesznicy wraz z dziećmi: 8-letnią Emilką, 4-letnim Dominikiem i roczną Faustyną, wręczyli biskupowi R. Pindlowi pakiet pielgrzyma z legitymacją numer 1.
Ks. Józef Walusiak został mianowany ojcem duchownym pielgrzymki.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Pamiętano także o ks. Józefie Walusiaku - pierwszym głównym przewodniku pielgrzymki, który wędruje z grupą pierwszą. Dekretem biskupa, duszpasterz i inicjator bielsko-żywieckiej pielgrzymki został mianowany jej ojcem duchownym.
Pielgrzymi idą w dziewięciu grupach zmierzających pieszo i… dziesiątej, która wędruje duchowo: - to chorzy, niepełnosprawni, ci, którym stan zdrowia nie pozwala na pieszą pielgrzymkę. Ich przewodnikiem jest Renata Ślosarczyk z Bestwinki.
W gronie pątników jest grupa 55 Węgrów, idących pod przewodnictwem ks. Krzysztofa Miklusiaka. Jak zwykle nie zabrakło młodych z Katolickiego Ośrodka Wychowania i Resocjalizacji Młodzieży "Nadzieja" w Bielsku-Białej.
Po błogosławieństwie i pokropieniu wodą święconą, pielgrzymi wyruszyli na szlak w kierunku Pisarzowic, Wilamowic, Bielan, Rajska i Oświęcimia.
Przewodnikami kolejnych grup są: