Do listy bielskich pomników ważnych dla polskiej historii ludzi i wydarzeń dołączył właśnie kolejny. Odsłonięty z okazji 75. rocznicy krwawej rzezi na Wołyniu, upamiętnia ofiary nacjonalistów.
Na bielskim Cmentarzu Wojska Polskiego odsłonięty i poświęcony został pomnik, upamiętniający kilkadziesiąt tysięcy Polaków oraz pomagających im Ukraińców, bestialsko pomordowanych w latach 1943-1945 na Wołyniu i w Galicji Wschodniej .
Odsłonięcie pomnika
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Zginęli w wyniku czystek etnicznych podejmowanych przez ukraińskie ugrupowania nacjonalistyczne. Jedną ze stosowanych form napaści było otaczanie kościołów podczas nabożeństw i mordowanie modlących się ludzi bezbronnych ludzi.
Szacunkowo historycy obliczają, że w rzeziach zginęło około 100 tys. osób. Były też przykłady, kiedy ukraińscy sąsiedzi z narażeniem życia pomagali Polakom, ostrzegali przed atakami UPA. Ich także upamiętnia nowy pomnik.
Przemawia wiceprezydent Waldemar Jędrusiński
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
O znak pamięci o ofiarach zbrodni, tablicę lub obelisk, wnioskował Dariusz Michasiów, bielski radny, a realizację sfinansowały i zrealizowały władze samorządowe miasta.
W tym roku bielski artysta Jacek Grabowski, sam z pochodzenia Kresowiak, urodzony w Stryju w 1943 r., zaprojektował i wykonał okazały monument, którego forma i wymowa skłania do głębokiej refleksji i dobitnie oddaje tragedię sprzed 75 lat.
Autor pomnika Jacek Grabowski przy ostatnich pracach nad monumentem
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
W granitowym bloku wyryty jest zarys krzyża, a wyżłobienie ma nierówną, poszarpaną powierzchnię. W środku umieszczona została okaleczona postać Ukrzyżowanego, bez krucyfiksu, a Jego krzyżem są wszystkie cierpienia ofiar Wołynia.
Przygotowanie do mocowania figury Pana Jezusa...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Długo się zastanawiałem, jak znaleźć wyraz dla takiego ogromu cierpienia, a przy tym miłości, bo przecież było i tak, że ukraińscy sąsiedzi ratowali Polaków, z narażeniem życia. Wtedy pomyślałem: przecież Chrystus umarł za nas wszystkich i w Jego cierpieniu oraz miłości każdy odnajduje ratunek. A inspiracją była zniszczona figurka Pana Jezusa, którą znalazłem w spalonym kościele prawie 30 lat temu... - wspomina Jacek Grabowski.
W uroczystości uczestniczyli dawni mieszkańcy Kresów
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Ważnym dopełnieniem są umieszczone na bocznej ścianie pomnika słowa św. Jana Pawła II, który w 2001 r. we Lwowie mówił: "Niech dzięki oczyszczeniu pamięci historycznej wszyscy będą gotowi stawiać wyżej to, co jednoczy, niż to, co dzieli, ażeby razem budować przyszłość".
Z kwiatami przybyły liczne delegacje władz różnych szczebli
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Rzeź wołyńska była jedną z najtragiczniejszych zbrodni w dziejach naszego narodu. Jej skala i okrucieństwo były niewyobrażalne - mówił wiceprezydent Waldemar Jędrusiński, przypominając m.in. wydarzenia krwawej niedzieli 10 i 11 lipca 1943 r., kiedy oddziały UPA wymordowały Polaków jednocześnie w około 100 miejscowościach.
Wicewojewoda Jan Chrząszcz apelował: - Niech ten wspaniały pomnik przypomina o tej bardzo smutnej prawdzie. Niech nigdy więcej nie dochodzi do podobnych tragedii...
Nie zabrakło przedstawicieli środowisk kombatanckich
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Odsłonięcia pomnika dokonał Stanisław Ferensowicz, prezes Stowarzyszenia Miłośników Złoczowa oraz Kresów Południowo-Wschodnich, wraz z wiceprezydentem Jędrusińskim, a poświęcił go ks. prał. Stanisław Wawrzyńczyk, dziekan starobielski.
- Jesteśmy wdzięczni za pamięć i za to, że dla tylu Kresowiaków, którzy żyją w tym mieście, Bielsko-Biała stała się drugą małą ojczyzną - mówił Stanisław Ferensowicz.