ks. Waldemar Maciejewski
ks. Rafał Skitek /Foto Gość
"Ani Pazdan, ani Lewy nie zasługują na nasze śpiewy tak jak Ty..." Tak śpiewała Jezusowi młodzież na oazowym dniu wspólnoty tydzień temu.
W audycji "Tym żyje Kościół" rozmawiamy więc o młodzieży, odpowiedzialności, modlitwie, synodzie, katechezie, Ruchu Światło-Życie i Kościele.
Ks. Waldemar Maciejewski, moderator diecezjalny Ruchu Światło Życie w archidiecezji katowickiej mówi:
część 1
Młodzi ludzie często spotykają się z bagatelizowaniem ich problemów. I w tym momencie my przegrywamy. Wygrywa ten., kto ich wysłucha.
Cenią sobie relacje wirtualne, bo nie odkrywają piękna relacji w realu.
część 2
Młodych jest w Oazach trochę mniej niż kiedyś, ale są też księża, którzy walczą o pojedynczych ludzi.
Młodzi są bardzo zróżnicowani, jest wielki indywidualizm, każdy jest wyjątkowy. Dla każdego musi być inna wędka, żeby go "złapać".
Tym bardziej, że w całym wachlarzu ofert dla młodych Kościół wydaje im się nieatrakcyjny,
Pewien ewangelizator z Libanu opowiedział, że tam najpierw młodzieży wyjaśniają sprawy intelektualne. I rzeczywiście u nas też młodzież zadaje mnóstwo pytań.
część 3
Od zbliżającego się synodu na temat młodzieży księża potrzebują wskazówek do pracy, a młodzi potrzebują wysłuchania.
Młodzi potrzebują, by byli zauważeni w Kościele, by czuli się ważni. Potrzebują miejsca, w którym poczują, że czynią dobro.
W Kościele i w Ruchu Światło-Życie formacja jest konieczna, ale też szybko trzeba młodym dać za coś odpowiedzialność. Nie chcą formować się trzy lata i ciągle czekać na coś odpowiedzialnego do zrobienia. Na oazie nawet ci, którzy na początku przeżywali trudności, kiedy dostają jakąś odpowiedzialność, to to ich porywa.
część 4
Potrzeba odkrycia mocy Bożego Słowa. Dane statystyczne pokazują, że Polacy mało się modlą. W czasie dnia na oazie młodzi mają 20 minut rozważania w ciszy Słowa Bożego. Wielu z nich odrywa piękno takiej modlitwy. To jest ważne, żeby własnie w ten sposób uczyć modlitwy, aby młodzi ludzie poczuli Moc, choć w pierwszych dniach mówią, że tego nie czują, że to nie działa. Ale nagle z czasem odkrywają, że to Słowo do nich trafia.
Ważne są modlitwy wspólnotowe, wieczorne, one dają klimat, to jest piękne, ale to, co musi być mocno zaakcentowane to indywidualna modlitwa w ciszy.
Prześladowania chrześcijan...
Papieskie pielgrzymki...
Relacje państwo – Kościół...
Ekumenizm...
Dialog z islamem...
Świeccy w Kościele...
…tym żyje Kościół
A my rozmawiamy o tym co niedzielę z naszymi gośćmi - ekspertami i świadkami.
Zapraszamy o 8.00.