„Kiedy ludzie stoją w kolejce do Komunii św., to te osoby, które nie mogą jej otrzymać kładą prawą dłoń na lewym ramieniu. Jest to znak do kapłana, że dana osoba nie może przystąpić do Komunii św., ale pragnie otrzymać błogosławieństwo” – powiedział agencji SIR biskup Helsinek - Teemu Sippo.
Ordynariusz fińskich katolików w ten sposób odpowiedział włoskiej agencji katolickiej na temat dyskutowanej w Niemczech możliwości przystępowania współmałżonków niekatolickich do Komunii św.
Bp Sippo przyznał, że jest to sytuacja bolesna dla niektórych osób, ale sytuacja kościelna w poszczególnych krajach jest bardzo różna. W krajach skandynawskich duchowni chętnie udzielają niekatolikom swojego błogosławieństwa, co pozwala podkreślić wspólnotę duchową. „Bardzo dobrze rozumiem, co dzieje się w Niemczech, ale kiedy dokonujemy zmian, oznacza to, że cały Kościół musi się zmienić, nie tylko w Niemczech” – stwierdził biskup Helsinek.
Jego zdaniem pasterze Kościoła w Niemczech nie mogą czynić czegoś, co jeszcze nie akceptuje cały Kościół. Mam nadzieję, że pewnego dnia, kiedy Kościoły będą bliżej, będziemy jednym Kościołem i będziemy mogli mieć udział we wspólnym stole eucharystycznym” - powiedział agencji SIR bp Teemu Sippo.