Papież Franciszek podczas konsystorza w czwartek w bazylice świętego Piotra przestrzegał przyszłych kardynałów i cały Kościół przed zazdrością, intrygami i "układami". "Nikt z nas nie powinien czuć się lepszy od nikogo" - mówił.
W homilii Franciszek wymienił pokusy i pragnienia uczniów Jezusa: "dążenie do pierwszych miejsc, zazdrość, intrygi, kompromisy i układy".
Zwrócił uwagę na "logikę, która nie tylko niszczy i przeżera relacje między nimi, ale także zamyka ich i pochłania w bezużytecznych i nieliczących się dyskusjach".
Następnie papież przywołał jako wezwanie słowa Jezusa: "Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym".
"Poprzez taką postawę Pan stara się skoncentrować spojrzenie i serce swoich uczniów, nie pozwalając, aby jałowe i zamykające się w sobie dyskusje znalazły miejsce w łonie wspólnoty" - wyjaśnił.
Franciszek pytał: "Cóż znaczy zyskać cały świat, skoro jesteśmy przeżarci wewnątrz? Cóż znaczy zyskać cały świat, jeśli żyjemy wszyscy ogarnięci dławiącymi intrygami, które znieczulają i powodują bezowocność serca misji?".
"W tej sytuacji - jak ktoś zauważył - można by już przewidywać intrygi pałacowe, nawet w kuriach kościelnych" - dodał.
Papież apelował o to, by "nie dać się zniszczyć i uwięzić przez logiki światowe, które odwracają spojrzenie od tego, co ważne".
"Zatem Jezus uczy nas, że nawrócenie, przemiana serca i reforma Kościoła jest i zawsze będzie w kluczu misyjnym, ponieważ wymaga zaprzestania patrzenia i troski o własne interesy, aby wpatrywać się i dbać o interesy Ojca" - mówił Franciszek. Wzywał, by pozbyć się egoistycznych skłonności.
Wskazywał kardynałom: "Nikt z nas nie powinien czuć się lepszy od nikogo. Nikt z nas nie powinien patrzeć na innych z góry. Możemy w ten sposób patrzeć na jakąś osobę tylko wtedy, gdy pomagamy jej wstać".
Podczas konsystorza godność kardynała otrzyma 14 dostojników, wśród nich papieski jałmużnik Konrad Krajewski.