Ołtarze nawiązujące do tematu roku duszpasterskiego w Polsce i do najpiękniejszego przedstawienia Ducha Świętego - witraża z bazyliki św. Piotra na Watykanie - towarzyszyły idącym z Eucharystycznym Jezusem ulicami śródmieścia.
Procesja, która wyruszyła spod kościoła Mariackiego do katedry Chrystusa Króla, zakończyła się uroczystą Mszą św. w głównym kościele naszej archidiecezji.
Mszy w intencji wszystkich mieszkańców Katowic przewodniczył abp Wiktor Skworc. On także razem z biskupami Adamem Wodarczykiem oraz Markiem Szkudło uczestniczył w procesji z Najświętszym Sakramentem. Eucharystię sprawował z nimi i innymi kapłanami także arcybiskup senior Damian Zimoń.
Otwarci na Ducha
Jezusa obecnego w białym Chlebie biskupi, kapłani, siostry zakonne, klerycy, dzieci pierwszokomunijne i pozostali świeccy prosili o błogosławieństwo dla mieszkańców tej części Katowic oraz o nawrócenie dla tych, którzy o Nim zapomnieli lub jeszcze Go nie poznali.
Każdy ołtarz, na którym kładziony był Jezus w monstrancji, poświęcony został Duchowi Świętemu i konkretnemu wydarzeniu z życia Jezusa, w którym objawiła się również moc Ducha. Także abp Wiktor Skworc w homilii mówił o szczególnym działaniu tej Trzeciej Osoby Boskiej.
- Kościół może istnieć tylko dzięki temu, że jest organizmem Chrystusa, że od Niego pochodzi. Ale może istnieć także tylko dlatego, że ten organizm jest natchniony Duchem Bożym. I jeśli my, jako Kościół, jesteśmy z Eucharystii i dla Eucharystii, to też winniśmy być otwarci na Jego dary i charyzmaty. Winniśmy się stać narzędziami działania Ducha Świętego, który objawia się jako siła gromadzenia, jako siła jedności, przemiany i siła posłania - wyjaśniał w swoim słowie.
Później metropolita katowicki tłumaczył, co oznaczają słowa, że Duch Święty jest siłą gromadzenia, przemiany oraz posłania.
Nawracajcie się
Przypomniał, że to mocą Ducha w każdej Eucharystii obecny jest Jezus. - W Eucharystii Chrystus nie występuje jako dodatek do chleba, tak iż byłby tylko jeszcze jednym uczestnikiem. On nie istnieje obok czegoś innego, On jest źródłem, korzeniem i stwórczą siłą wszystkiego - mówił abp Skworc.
Dalej wyjaśnił, że Duch Boży zachęca każdego chrześcijanina do ciągłego nawracania się. - Chrześcijanami możemy być tylko wtedy, gdy poddamy się temu procesowi stwarzania na nowo, przemiany, traktując bycie chrześcijaninem nie jako pobożny dodatek, lecz jako siłę, która określa całe nasze życie i której jako nowej przemieniającej formie pozwolimy wniknąć w nas, w każde codzienne działanie - obrazował arcybiskup.
Mówił także, że Duch wierzących posyła do konkretnego zadania. On także, przychodząc do swoich uczniów, uzdalnia ich do dawania świadectwa wiary.
- Duch Święty działa zawsze w znaku „dla”; nigdy nie przychodzi do kogoś po prostu prywatnie, by zaspokoić religijny egoizm, lecz przychodzi zawsze, aby przekazywano Go dalej dla dobra wspólnoty. Zawsze jest posłaniem, wezwaniem do przekazywania dalej. I tak powinniśmy tę regułę „dla” na nowo w nas przyjąć - zachęcał wiernych obecnych w archikatedrze.
- Duch Święty jest dynamiką, siłą, która rozprzestrzenia nowo założony Kościół „aż po krańce ziemi”; wysyła nas z misją, abyśmy Jego mocą odnawiali oblicze ziemi; jej mieszkańców! Jeżeli słowo Boże w świecie „wzrasta i pomnaża się”, to wewnętrznym źródłem tego radosnego wzrostu jest Duch Święty! - podkreślał.