- Wydarzenie wiary pyta: czy chcesz? Czy wierzysz Bogu, gdy Ci obiecuje, że słowo o tym, co niemożliwe, stanie się w Twoim życiu realne? - mówił dziś bp Piotr Greger chorym i starszym.
Po raz trzeci hałcnowskie sanktuarium Matki Bożej Bolesnej gościło niepełnosprawnych, starszych i chorych diecezjan bielsko-żywieckich i ich opiekunów, podczas dorocznej pielgrzymki, organizowanej w święto NMP Matki Kościoła przez diecezjalną Caritas.
Chorzy, starsi i niepełnosprawni ze swoimi opiekunami w bazylice hałcnowskiej
Urszula Rogólska /Foto Gość
Pielgrzymi, którzy przybyli z parafii całej diecezji mogli skorzystać z sakramentu pokuty w konfesjonałach ustawionych wokół hałcnowskiej bazyliki, a następnie uczestniczyć we Mszy św., której przewodniczył biskup Piotr Greger. Wraz z biskupem przy ołtarzu stanęli: ks. Piotr Konieczny - proboszcz parafii Nawiedzenia NMP w Hałcnowie i kustosz sanktuarium, ks. Robert Kasprowski – dyrektor diecezjalnej Caritas i ks. Karol Tomecki.
Bp Piotr Greger przewodniczył Mszy św. z udziałem chorych
Urszula Rogólska /Foto Gość
Nawiązując do słów przeczytanej Ewangelii wg św. Łukasza o Zwiastowaniu, biskup Greger zaznaczył: - W Nazarecie miało miejsce wydarzenie wiary. Ono zawsze ma taki sam schemat, rozpoczyna się od momentu usłyszenia Bożego słowa. Bóg mówi, człowiek stara się usłyszeć, zrozumieć adresowane do niego słowo i w pełni je przyjąć. Wiara zawsze jest odpowiedzią na słowo, rodzi się przecież - jak powie św. Paweł - ze słuchania. Jest zawierzeniem słowu wypowiedzianemu przez Boga. Maryja koncentruje całą uwagę na słowie, chociaż jest tym wszystkim zaskoczona, bo stało się tak nieoczekiwanie. Co mówi do Niej Bóg słowami archanioła Gabriela? Z czym do Niej przychodzi? Objawia, że będąc i pozostając Dziewicą pocznie Syna, będzie Matką Jezusa! Pierwsza reakcja mówi o niemożliwości, tak się przecież nie da, nie można w kwestii przekazywania życia pominąć prawa natury, to jest jakaś niedorzeczność, tego nie można w żaden logiczny sposób wytłumaczyć. To jest ten moment, kiedy rozmowa o wierze staje się poważna, trzeba się zderzyć z murem niezrozumienia i ludzkiej niemożliwości.
Bp Piotr Greger pobłogosławił chorych i starszych Najświętszym Sakramentem
Urszula Rogólska /Foto Gość
Biskup odwołał się do innych przykładów postaci biblijnych, które musiały się zmierzyć ze słowem mówiącym o tym, co niemożliwe: Abrahama, który mając 75 lat i niepłodną żonę, słyszy, że stanie się ojcem potomstwa licznego jak morski piasek; Piotra, doświadczonego rybaka, który słyszy wezwanie, by przyjść do Jezusa po wodzie, a innym razem, wcześniej - by w środku dnia zarzucił sieci, wypływając na głębię, czy sług z Kany Galilejskiej, którzy otrzymali nakaz, by staroście weselnemu zanieść wino ze stągwi, w której jeszcze przed momentem była czysta woda.
Hałcnowska Caritas wraz z młodzieżą przygotowały poczęstunek dla pielgrzymów
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Każde wydarzenie wiary jest zaproszeniem, by zdecydować się na to, co niemożliwe - podkreślał biskup. - Mamy tych sytuacji ogromnie wiele: wezwanie do wybaczania 77 razy, zachęta do nadstawiania drugiego policzka, wezwanie do miłości nieprzyjaciół, dokonanie przemiany świata skąpymi środkami, wezwanie do wierności, pochwała czystości… Niekończący się katalog sytuacji, okoliczności, które czynią - po ludzku sądząc - zadanie niemożliwym, nierealnym, ponad siły człowieka. Wydarzenie wiary jest fantastyczne, że nie gorszy się przekleństwem, jakie Jezus rzucił na drzewo figowca, na którym nie znalazł owoców, chociaż - jak zauważa ewangelista - nie był to czas na figi. Wydarzenie wiary pyta - musi zapytać, ma do tego pełne prawo - to pytanie jest krótkie i proste: czy chcesz? Czy jako dar chcesz przyjąć od Boga to, co niemożliwe? Czy wierzysz Bogu, gdy ci obiecuje, że słowo o tym, co niemożliwe, stanie się w twoim życiu realne? Kluczem do zrozumienia tego pytania, a zarazem podstawą motywacji do odpowiedzi jest obietnica dana bez wyjątku wszystkim: Abrahamowi, Maryi czy Piotrowi, kiedy słyszy: Tam, gdzie Ja idę, Ty teraz pójść nie możesz, ale później pójdziesz. Czy naprawdę chcesz? To jest nasze, moje, osobiste wydarzenie wiary. To jest mój Nazaret i moje zwiastowanie. Od każdego z nas, od naszych decyzji zależy, co my z tym darem Bożym zrobimy.
Na zakończenie Mszy św. bp Greger przeszedł z Najświętszym Sakramentem wśród wszystkich obecnych w bazylice, udzielając im błogosławieństwa na sposób lourdzki.
Koncert scholi parafialnej dla chorych i starszych
Urszula Rogólska /Foto Gość
Po Eucharystii uczestnicy pielgrzymki zostali ugoszczeni przez hałcnowski zespół charytatywny i młodych wolontariuszy z SP 28 kawą, herbatą i drożdżówkami. Dla wszystkich zaśpiewała także młodzieżowa schola parafialna.
Podczas biesiadowania ks. Robert Kasprowski wręczył kustoszowi hałcnowskiego sanktuarium ks. Piotrowi Koniecznemu ciśnieniomierz, podarowany przez jedną z aptek w Wilamowicach. Darami apteki będą także dwa glukometry, z których w potrzebie będą mogli korzystać przebywający w sanktuarium pielgrzymi.