Wykłady, warsztaty, świadectwa i modlitwy. Na Podhalu zakończył się V Kongres Trzeźwości.
Jednym z punktów wydarzenia były wykłady w Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Targu. Prof. Krzysztof Wojcieszak zauważył, że Polska jest podzielona na dwie połowy. - Mamy dwie Polski: jedna to ta, w której 83 procent obywateli jest trzeźwych. Druga to ta, w której 17 procent jej obywateli spożywa trzy czwarte sprzedanego alkoholu - podkreślił prof. Wojcieszak.
Jego zdaniem wciąż w naszym kraju dominuje powszechny wzorzec i przekonanie, że piją wszyscy, należy to robić i jest to normalne.
Tymczasem - według danych historycznych - polskie tradycje są zupełnie inne. Polacy 100 lat temu pili średnio 10 razy mniej czystego alkoholu. Uchwalone w 1920 roku ustawy zezwalały na spożywanie trunków powyżej 2,5 procentowego alkoholu dopiero po ukończeniu 21 roku życia. Wówczas punkt sprzedaży mógł przypadać na obszar zamieszkały przez co najmniej 2,5 tys. osób, a dziś ten przepis jest dziesięciokrotnie łagodniejszy. Głośnym echem odbiła się sytuacja w Gminie Czarny Dunajec, gdzie w budynku po starej szkole samorząd zezwolił na otwarcie sklepu ze stoiskiem z alkoholem. Proboszcz napominał samorządowców, że to zaledwie kilka metrów od kościoła.
- Powinniśmy pytać kandydatów na wójtów i burmistrzów o ich stosunek do alkoholu, czy dla nich to ważny problem. Już samym pytaniem można wiele zmienić - proponuje Krzysztof Wojcieszak.
Mszę św. na zakończenie kongresu odprawił w ludźmierskiej bazylice ks. Władysław Zązel, kapelan Związku Podhalan, znany krzewiciel idei wesel bezalkoholowych. - Na Podhalu honor to się napić i już. Ale to nie jest prawdziwa wartość. To jest oszukaństwo, tak właśnie ciągle działa alkohol - zaznaczył ks. Zązel.
Wydarzenie zorganizowano w 30. rocznicę I Kongresu Trzeźwości. Do Nowego Targu i Ludźmierza przybyły osoby należące do ruchów abstynenckich i członkowie wspólnot z całej Polski, terapeuci, animatorzy oraz przedstawiciele Apostolstwa Trzeźwości przy Konferencji Episkopatu.
Kongres zorganizował ludźmierski oddział Związku Podhalan wraz z sanktuarium oraz Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. Kongres był dedykowany różnym grupom i osobom zainteresowanym tematyką, jego rola to także integracja środowisk pomagających ludziom w różnych kryzysach życiowych.
Wydarzeniu patronował "Gość Niedzielny".