Ratownicy wypompowali w nocy z poniedziałku na wtorek całą wodę ze skrzyżowania chodników H-10 i H-2. Wciąż szukają ostatniego z zaginionych górników.
Ratownicy w dużej części spenetrowali to miejsce, nie natrafili jednak wciąż na ostatniego, poszukiwanego górnika - poinformował 15 maja Tomasz Siemieniec z Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Wodą wciąż zalany jest jeszcze przodek H-2 i przekop wentylacyjny F-H za skrzyżowaniem. Ratownicy przeszukują także miejsca, które wskazały w poniedziałek psy poszukiwawcze.
Penetrują też inne miejsce - zachodnią część chodnika H-10, który jest bardzo mocno zdeformowany. Ratownicy pracują tam w ekstremalnie ciężkich warunkach. Aby pokonać kolejne metry, muszą usunąć olbrzymią ilość zniszczonych, metalowych konstrukcji.
Do tragicznego tąpnięcia doszło w ruchu "Zofiówka" kopalni "Borynia-Zofiówka-Jastrzębie" 5 maja 2018 roku. Pierwszego dnia akcji ratownicy dotarli do dwóch żywych górników. Później znaleźli niestety cztery ciała. Trwa poszukiwanie ostatniego z zaginionych.