Parafia w Tyrowie przeżywała niezwykłe wydarzenie - do wspólnoty trafiły relikwie św. Wojciecha.
To dla nas wielkie, historyczne wydarzenie. Relikwie są pierwszego stopnia, to cząstka kości męczennika, przekazane nam w Gnieźnie, w uroczystość św. Wojciecha przez abp. Wojciecha Polaka, prymasa Polski - mówi ks. Leszek Nowak.
Uroczystościom w Tyrowie przewodniczył abp Józef Górzyński. - Przeżywamy obecnie pewien renesans relikwii. Da się zauważyć naturalną potrzebę ze strony ludu Bożego i dobrze, że duszpasterze rozeznają te potrzeby i wychodzą im naprzeciw. Relikwie zawsze pozwalają przystanąć w obecności świętego i modlić się za jego pośrednictwem - podkreśla metropolita. Zaznacza jednak, że kult świętych może być czasem źle rozumiany lub nawet źle praktykowany. - Kościół zawsze podkreśla, że relikwie nigdy nie mogą wystąpić na równi ze znakami sakramentalnymi. Kultu świętych jednak nie należy zaniedbywać - święci są integralnie wpisani w naszą wiarę i powinni być p,ostrzegani jako ci, którzy wskazują nam jak przeżyć drogę chrześcijańskiego życia i jednocześnie jako ci, którzy wstawiają się za nami w sprawach, jakie za ich pośrednictwem zanosimy Bogu - podkreśla abp Górzyński.
Podczas uroczystej Mszy św. abp Górzyński pobłogosławił relikwie oraz relikwiarium, a w homilii przypomniał, że męczennik to ktoś, kto tak naśladował Pana Jezusa, że stał się Jego znakiem. - Patrząc po ludzku, cele podejmowane przez św. Wojciecha nie zostały spełnione - nawet jego misje zakończyły się zanim się na dobre rozpoczęły. Ale właśnie w ten sposób Chrystus posłużył się nim, by położyć fundament wiary Polski oraz innych narodów, bo przecież św. Wojciecha czczą również Czesi czy Węgrzy - przypomniał metropolita.
Po Eucharystii przedstawienie na temat św. Wojciecha zaprezentowali uczniowie z Zespołu Szkół Salezjańskich im. św. Dominika Savio w Ostródzie.