Twórcy nie zdradzają scenariusza. Ks. Kotlarza gra Mirosław Baka, a Artur Żmijewski nie będzie ojcem Mateuszem, lecz postacią z drugiej strony barykady
Twórcy nie zdradzają scenariusza. Ks. Kotlarza gra Mirosław Baka, a Artur Żmijewski nie będzie ojcem Mateuszem, lecz postacią z drugiej strony barykady
Weronika Chochoł

Będzie proces ks. Romana Kotlarza?

Brak komentarzy: 0

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

GOSC.PL

publikacja 24.04.2018 16:25

Rada Kapłańska jednogłośnie poparła wniosek, by wystąpić z prośbą do Stolicy Apostolskiej.

Ksiądz Roman Kotlarz, nazywany męczennikiem radomskiego protestu z czerwca 1976 r., zmarł 18 sierpnia 1976 r. W chwili śmierci miał zaledwie 47 lat. Był inwigilowany przez ówczesne władze. Na kolejnych placówkach duszpasterskich narażał się władzom komunistycznym swym zaangażowaniem społecznym i kazaniami, a te domagały się od biskupa i kurii jego przenosin lub zabraniały mu pracy katechetycznej. W dniu robotniczego protestu pobłogosławił idących. Był potem nachodzony i dotkliwie bity przez tzw. „nieznanych sprawców” na plebanii w Pelagowie-Trablicach, gdzie był proboszczem.

- Zastanawialiśmy się nad bardzo ważną problematyką świadectwa, które złożył ks. Roman Kotlarz ponieważ pojawiają się różne głosy i zachęta do tego, aby podjąć proces beatyfikacyjny, omawialiśmy to z Radą Kapłańską i rada jednomyślnie poparła ten wniosek, aby wystąpić do Stolicy Apostolskiej z prośba o pozwolenie na prowadzenie procesu beatyfikacyjnego. Rozpoczynamy tę pracę. Zanim wystąpimy do Stolicy Apostolskiej, musimy mieć aprobatę Konferencji Episkopatu Polski, a Konferencja będzie oczekiwała opracowania Komisji Historycznej, a zatem pojawiają się kolejne etapy. Pierwszy to praca Komisji Historycznej, która przygotuje odpowiednią dokumentację. Kolejny etap to aprobata Konferencji Episkopatu Polski. Następnie ordynariusz i KEP występują wspólnie do Stolicy Apostolskiej o tzw. nulla osta (żadnych przeszkód). Dopiero wówczas można mówić o rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego - mówił na antenie Radia Plus Radom bp Henryk Tomasik.

Rada Kapłańska to senat diecezji, księża z wyboru, mianowani przez ordynariusza i będący w tym gremium na mocy Prawa Kanonicznego.

Jednocześnie trwają prace nad filmem „Klecha”, którego bohaterem jest ks. Kotlarz.

- Pokazanie tej osoby jest niezwykle ważne dla historii Radomia, ale także dla historii Polski. To jest nasza współczesna historia - powiedział bp Henryk Tomasik, który kolejny raz odwiedził na planie ekipę filmową. Najnowsze sceny filmu fabularnego w reżyserii Jacka Gwizdały i według scenariusza Wojciecha Pestki kręcono w kościele w podradomskim Sadkowie. Praca nad filmem to wyzwanie dla parafii i parafian. Drewniana świątynia w Sadkowie całkiem zmieniła swoje oblicze. - Oprócz ławek i tabernakulum, które zostały w kaplicy, cały sprzęt kościelny przeniesiony jest ze starej kaplicy w Pelagowie - wyjaśnia ks. Dariusz Olender, proboszcz parafii Jana Pawła II w Sadkowie.

Twórcom obrazu udało się zaangażować wielu znanych artystów. Ks. Kotlarza gra Mirosław Baka, a Artur Żmijewski wcielił się w postać funkcjonariusza Urzędu Bezpieczeństwa.

Nawiedzenie Matki Bożej w znaku kopii jasnogórskiej ikony. Ks. Roman Kotlarz siedzi po prawej ręce bp. Piotra Gołębiowskiego

Nawiedzenie Matki Bożej w znaku kopii jasnogórskiej ikony. Ks. Roman Kotlarz siedzi po prawej ręce bp. Piotra Gołębiowskiego
Archiwum Kurii Radomskiej

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.