W poniedziałek rano w siedzibie MSZ w Warszawie rozpoczęło się spotkanie ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza z wiceszefem KE Fransem Timmermansem. Tematami rozmów mają być m.in. kwestie związane z praworządnością w Polsce oraz reformą sądownictwa.
Poniedziałkowa wizyta wiceprzewodniczącego KE w Warszawie odbywa się w ramach kontynuacji dialogu między polskimi władzami a Komisją Europejską ws. sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz ustaw dotyczących funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Wizyta odbywa się jeszcze zanim Sejm zajmie się projektami ustaw przedstawianych przez polityków PiS jako ustępstwa wobec Komisji.
Podczas wizyty w Polsce Timmermans spotka się też z premierem Mateuszem Morawieckim, szefem gabinetu prezydenta Krzysztofem Szczerskim, wiceszefem Kancelarii Prezydenta Pawłem Muchą, I prezes SN Małgorzatą Gersdorf, a także prezes TK Julią Przyłębską.
Szef KPRM Michał Dworczyk powiedział w niedzielę w rozmowie z PAP, że przedstawione pod koniec marca projekty nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych oraz o Sądzie Najwyższym, a także nowela ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, będą jednym z tematów poniedziałkowych rozmów. Podkreślił, że wstępne sygnały wskazują, iż zaproponowane zmiany zostały "pozytywnie przyjęte przez polityków i urzędników Unii Europejskiej".
"Liczymy, że wizyta Fransa Timmermansa przyczyni się do wyjaśnienia istoty zmian, które zachodzą w polskim prawie, w szczególności jeżeli chodzi o sądownictwo. Wierzymy, że to będzie krok do zbliżenia stanowisk rządu i Komisji Europejskiej, a także do deeskalacji napięcia, które powstało w ostatnich miesiącach" - dodał szef KPRM.
Wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich Konrad Szymński pytany w piatek przez PAP, czy wizyta Timmermansa może być jakimkolwiek przełomem ws. prowadzonej przez KE procedury dot. praworządności odpowiedział, że "na prawdziwy przełom jest jeszcze za wcześnie, ale to potencjalnie ważny krok w kierunku zażegnania nieuzasadnionych napięć w relacjach Warszawy z Brukselą".
Dopytywany, czy rząd spodziewa się podobnego stanowiska Timmermansa, jak w przypadku szefa KE Jean-Claude'a Junckera, który po zaproponowanych przez PiS zmianach dotyczących m.in. Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa stwierdził, że obserwuje te inicjatywy "z najwyższą sympatią" Szymański stwierdził: "zapewne tak, ale to jeszcze za mało, by wyciągać zbyt daleko idące wnioski".
"Robimy pierwsze kroki w bardzo skomplikowanej prawnie i politycznie materii. Najważniejsze, że są to kroki we właściwym kierunku" - powiedział wiceszef MSZ.
KE zapowiedziała, że będzie analizowała złożone pod koniec marca poprawki do ustaw sądowych. Przygotowane przez PiS projekty zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym oraz projekt nowelizacji przepisów ustaw o organizacji Trybunału Konstytucyjnego i statusie jego sędziów nie zostały dotychczas merytorycznie skomentowane przez KE.
Projekt nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych oraz o Sądzie Najwyższym przewiduje, że minister sprawiedliwości nie będzie mógł podjąć decyzji o odwołaniu prezesa lub wiceprezesa sądu bez opinii kolegium sądu oraz Krajowej Rady Sądownictwa. W projekcie PiS zaproponowano też zrównanie wieku przechodzenia w stan spoczynku sędziów dla kobiet i mężczyzn do 65 lat.
Projekt nowelizacji przepisów ustaw o organizacji Trybunału Konstytucyjnego i statusie jego sędziów przewiduje opublikowanie trzech dotychczas niepublikowanych orzeczeń wydanych z naruszeniem prawa przez TK.
Komisja Europejska, podejmując w grudniu decyzje o uruchomieniu wobec Polski procedury z art. 7 Traktatu o UE, dała Polsce trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności. Dotyczyły one m.in. zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, w tym niestosowania zapisu o obniżonym wieku emerytalnym wobec obecnych sędziów.