Facebook próbował pozyskać zanonimizowane dane medyczne pacjentów dużych szpitali w USA - podał serwis CNBC. Informacje miały być następnie grupowane celem budowania profili tych osób zestawionych z wiadomościami o stanie zdrowia i sytuacji finansowej.
Według CNBC, Facebook zadeklarował, że projekt łączenia zanonimizowanych danych medycznych z informacjami o statusie socjo-ekonomicznym konkretnych osób miał mieć wyłącznie charakter badawczy. Obecnie firma "zawiesiła pracę nad nim, aby realizować inne, ważniejsze zadania - w tym działania mające na celu wzmocnienie ochrony danych użytkowników".
CNBC zaznacza, że projekt nigdy nie wykroczył poza etap planowania działań. Pracę nad nim wstrzymano po ujawnieniu skandalu związanego z firmą Cambridge Analytica (CA), która niezgodnie z regulaminem Facebooka pozyskała z niego dane 87 mln użytkowników serwisu, a następnie użyła ich do celów komercyjnych. Afera CA na całym świecie wzbudziła obawy o to w jaki sposób Facebook podchodzi do problemów ochrony danych i prywatności, a zarazem o to jak z danych zgromadzonych na tej platformie korzystają inne firmy.
Jak wynika z informacji serwisu, jeszcze w ubiegłym miesiącu Facebook kontaktował się z "kilkoma dużymi instytucjami ochrony zdrowia", w tym - z uczelniami medycznymi, celem podpisania umów o udostępnianiu danych. Choć informacje przekazywane przez szpitale miały być zanonimizowane, Facebook zaproponował użycie popularnej techniki tzw. haszowania celem łączenia zestawów danych o sytuacji ekonomicznej osób z informacjami z zakresu ochrony zdrowia.
CNBC zwraca uwagę, że gdyby projekt doszedł do etapu faktycznej realizacji, jeszcze bardziej wzmocniłby siłę pytań dotyczących tego, ile o swoich użytkownikach wie Facebook i w jaki sposób dane na ich temat mogą zostać użyte.
Do tej pory koncern Marka Zuckerberga nie wykonywał ruchów w stronę zwiększenia swojej obecności w sektorze ochrony zdrowia - w przeciwieństwie do innych firm technologicznych, takich jak Apple, które umożliwia użytkownikom produktów tej firmy głęboką integrację urządzeń z danymi medycznymi. Facebook jedynie promował dotychczas dawstwo organów, w Nowym Jorku jednakże pracuje specjalny zespół "Facebook Health", który - jak podaje CNBC - poszerza kontakty firmy w sektorze farmaceutycznym i medycznym, upatrując tam nowego źródła przychodów płynących ze sprzedaży powierzchni reklamowej w serwisie dysponującym ogromną bazą użytkowników z różnych grup demograficznych.