Brytyjska premier Theresa May powiedziała dziennikarzom w czwartek przed szczytem unijnym w Brukseli, że Rosja stanowi zagrożenie dla całego bloku, nie tylko dla Wielkiej Brytanii.
"Rosja dokonała bezczelnego i bezmyślnego ataku na Wielką Brytanię" - powiedziała dziennikarzom May po przybyciu na szczyt UE. "Oczywiste jest, że (...) incydent w Salisbury był przykładem rosyjskiej agresji wobec Europy i jej bliskich sąsiadów" - powiedziała May.
Rozpoczynający się w czwartek unijny szczyt ma dać jasny sygnał, że Wspólnota mówi jednym głosem w kwestii odpowiedzialności Rosji za atak w Salisbury z użyciem broni chemicznej na byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego Siergieja Skripala, który przeszedł na stronę Brytyjczyków.
Wielka Brytania dotychczas nie zwróciła się i prawdopodobnie już nie zwróci o to, by unijni przywódcy podjęli dodatkowe decyzje dotyczące nowych sankcji wobec Rosji w związku z próbą zabójstwa Skripala. "28" ma jednak dać globalnej społeczności jasny sygnał, że jej zdaniem odpowiedzialność za jego śmierć ponosi Rosja.
W poniedziałek unijni ministrowie spraw zagranicznych we wspólnym oświadczeniu wezwali Rosję do pilnej odpowiedzi na pytania zadane jej przez Wielką Brytanię w związku z atakiem w Salisbury. UE wyraziła też bezwarunkową solidarność z Londynem. Z informacji przekazanych przez wysokiej rangi urzędnika unijnego zaangażowanego w przygotowanie szczytu wynika, że szefowie państw i rządów wyjdą z podobnym przesłaniem, koncentrując się na kwestii rosyjskiej odpowiedzialności za atak.
Podczas czwartkowej kolacji brytyjska premier ma przedstawić informacje na temat ataku chemicznego w Salisbury. Następnie przywódcy mają przyjąć wnioski w tej sprawie.