Unia Europejska wezwała w poniedziałek Rosję do pilnej odpowiedzi na pytania zadane jej przez Wielką Brytanie w związku z atakiem z użyciem broni chemicznej w Salisbury. UE wyraziła bezwarunkową solidarność z Londynem.
"Unia Europejska niezwykle poważnie traktuje ocenę brytyjskiego rządu, że to najprawdopodobniej Rosja jest odpowiedzialna" za atak - podkreślono w oświadczeniu przyjętym w poniedziałek przez unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli.
Szef MSZ Wielkiej Brytanii Boris Johnson przedstawił swoim odpowiednikom z UE sprawę otrucia Siergieja Skripala i jego córki, wskazując na Rosję jako odpowiedzialną za ten atak.
"Rosyjskie zaprzeczenia są coraz bardziej absurdalne. Raz mówią, że nigdy nie produkowali Nowiczoka, potem przyznają, że go robili, ale wszelkie zapasy zostały zniszczone. Dziwnym trafem część z nich w tajemniczy sposób znalazła się w Szwecji, Czechach, Słowacji, czy nawet w Stanach Zjednoczonych lub Wielkiej Brytanii" - mówił szef brytyjskiej dyplomacji jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia ministrów.