W Pałacu Prezydenckim podsumowano drugą edycję Akcji Pomocy Polaków na Wschodzie. - My wszyscy wyrośliśmy na jednym pniu i to jest wspaniałe i piękne, że nasza kultura i tradycja są tak mocno ze sobą zrośnięte - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Duda wyjaśnił, że pomysł pomocy Polakom ze Wschodu narodził się w środowisku amerykańskiej Polonii, która zaczęła pomagać swoim rodakom z okolic Lwowa. - Wystąpili do Kancelarii Prezydenta, żebyśmy instytucjonalnie włączyli się w tę akcję. My to wyzwanie podjęliśmy - powiedział prezydent.
Dodał, że dla "Kancelarii Prezydenta to duża akcja”. - To jest coś, co ma w sobie taką niezwykłą moc, zwłaszcza w roku 100. rocznicy odzyskania niepodległości. To bardzo mocno chciałbym zaakcentować - powiedział.
Akcja realizowana była poprzez Biuro ds. Kontaktów z Polonią i Polakami za Granicą. W 2017 r. pracownicy Kancelarii Prezydenta odwiedzili rodaków mieszkających na Ukrainie, w Mołdawii, Rumunii i Kazachstanie. W sumie dobyło się 6 wypraw.
- Nie myślę tutaj o wsparciu w sensie materialnym, darów, dla mnie to jest przede wszystkim wsparcie polegające na tym, że jesteśmy razem. To jest - z mojego punktu widzenia - element najistotniejszy - zaznaczył prezydent. Dodał, że pomoc rodakom ma charakter symboliczny, podtrzymujący więź z ojczyzną.
- My wszyscy z jednego pnia wyrośliśmy i to jest wspaniałe i bardzo piękne, ta nasza kultura i tradycja jest tak mocno ze sobą zrośnięta - powiedział prezydent.
Podziękował także wszystkim pokoleniom, które nie tylko przechowały polską kulturę i tradycję, ale przede wszystkim ją przekazały. - I to jest coś, co z punktu widzenia państwa polskiego i nas jako społeczeństwa i polskiego narodu, jest elementem nieocenionym. Kiedy na to 100-lecie niepodległości mówię, że chciałbym, żeby Polacy na całym świecie je przeżywali niezależnie, gdzie mieszkają, bo przecież są wszędzie, to właśnie mówię o tej jedności tego pnia wspólnego, z którego wszyscy wyrośliśmy - dodał.
W spotkaniu podsumowującym akcję wzięli udział ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP, m.in. sekretarz stanu Paweł Mucha, Adam Kwiatkowski, Andrzej Dera, doradcy prezydenta, podsekretarz stanu Bartosz Cichocki, Artur Warzocha, szefowie kancelarii Sejmu i Senatu, przedstawiciele polskich placówek dyplomatycznych, Kościoła katolickiego, szefowie szkół polonijnych i organizacji pomocowych, a także rodacy mieszkający na Wschodzie.
Agata Kornhauser-Duda zwróciła uwagę, że wciąż żywy język polski i kultura to "rezultat wychowawczej pracy w polskich rodzinach, a także nauczania polskiej historii i polskiej kultury przez nauczycieli i wychowawców". Podziękowała także wszystkim darczyńcom i ludziom dobrej woli, którzy zaangażowali się w pomoc. - To jest piękne świadectwo tego, że my, Polacy rozsiani po całym świecie, niezależnie w jakim zakątku globu mieszkamy, jesteśmy jedną rodziną, ponieważ mamy w sercu Polskę - powiedziała prezydentowa.
Uroczystość uświetniły występy zespołów ze Wschodu.