Trwające od kilku lat zabiegi o ustawowe uregulowanie jakości sprzedawanego węgla mają szanse na pozytywne zakończenie. Andrzej Szczygieł z WIOŚ w Katowicach ocenia je jako bardzo potrzebne.
Andrzej Szczygieł
Józef Wolny /Foto Gość
W „Rozmowie poranka” Radia eM Andrzej Szczygieł, naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska WIOŚ w Katowicach wyraził nadzieję, że do 2020 roku jakość powietrza znacząco się poprawi dzięki nowym regulacjom prawnym.
Dziś (wtorek) rząd prawdopodobnie przyjmie projekt ustawy o jakości paliw stałych. Będzie to – jak zaznacza gość Radia eM – konieczne uzupełnienie dotychczasowych przepisów, które na razie paradoksalnie zakazują spalania w kotłach kiepskiej jakości paliw, ale nie zakazują ich sprzedaży.
Nowa ustawa ma wyeliminować z obrotu detalicznego muły i flotokoncentraty, czyli najgorszej jakości węgiel. Sprzedawany węgiel będzie musiał mieć też odpowiednie świadectwa dotyczące kaloryczności czy zasiarczenia. Te walory mają kluczowe znaczenie dla jakości powietrza, którym oddychamy - mówi Andrzej Szczygieł.
Cała "Rozmowa poranka" z Andrzejem Szczygłem: