Apel Iwony Grochowskiej z Bytomia do ministra zdrowia w sprawie rehabilitacji dzieci z zaburzeniami rozwojowymi przyniósł sukces.
Iwona B. Grochowska z synkiem Bartkiem
Sylwester Strzałkowski /Radio eM
Ministerstwo Zdrowia pozytywnie odpowiedziało na list w obronie dzieci wymagających rehabilitacji.
Iwona Grochowska, mama trzyletniego Bartka, korzystającego z zajęć rehabilitacyjnych w Ośrodku Edukacyjno-Rehabilitacyjno-Wychowawczym (OREW Koła PSONI) w Bytomiu, napisała swój list otwarty pod koniec stycznia br. Protestowała w nim przeciwko temu, że w projekcie rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia w sprawie priorytetów polityki zdrowotnej został pominięty obszar rehabilitacji dzieci i młodzieży z zaburzeniami rozwojowymi, w tym wczesnej rehabilitacji. Zwracała uwagę, że to może spowodować likwidację ośrodków takich jak właśnie Ośrodek OREW, do którego uczęszcza jej synek.
Pod listem podpisało się – jak mówi pani Iwona – prawie 70 tysięcy osób. Rodzice byli bardzo zaniepokojeni perspektywą braku finansowania rehabilitacji dla ich dzieci - mówiła dziś Iwona Grochowska w audycji "Emisja specjalna" w Radiu eM.
Autorka listu z zadowoleniem przyjęła pisemną odpowiedź z ministerstwa zdrowia, z której wynika, że jej apele w obronie dzieci będą uwzględnione.
Iwona Grochowska podkreśla jednak, że wciąż są jeszcze sprawy, na których pozytywnym załatwieniu zależy rodzicom dzieci z zaburzeniami rozwojowymi. Jedną z nich jest lepsze objęcie opieką dzieci po trzecim roku życia.
Cała rozmowa z Iwoną Grochowską w "Emisji specjalnej":