To rozstrzygnięcie zaakceptowane przez pozostałych członków wyprawy.
W sobotę rano, po zjedzeniu śniadania Denis Urubko samowolnie opuścił bazę pod K2 i wyruszył w stronę szczytu. Gdy po drodze mijał zespół kolegów z ekspedycji odmówił zabrania ze sobą radiotelefonu. Przyczyną wyjścia Urubki jest jego przekonanie, że zima w górach kończy się 28 lutego, w związku z czym atak w marcu nie spełnia kryteriów zimowego wejścia na szczyt.
W poniedziałek Urubko wrócił do bazy i udał się do swojego namiotu. Jak przekazują organizatorzy wyprawy Urubko wkrótce potem poinformował o zakończeniu swojego uczestnictwa w ekspedycji i powrocie do domu:
Denis Urubko, zgodnie ze swoimi przekonaniami dotyczącymi końca sezonu zimowego, postanowił opuścić Zimową Wyprawę na K2.
Decyzja ta została zaakceptowana przez uczestników wyprawy, którzy nie widzieli dalszej możliwości współpracy z Denisem po jego samodzielnej próbie zdobycia wierzchołka.