Niezwykły, 24-minutowy, kolorowy film dokumentujący koronację obrazu Matki Bożej Rychwałdzkiej w 1965 r. odnalazł się w archiwum księży sercanów w Warszawie!
O. Bogdan Kocańda OFM Conv - kustosz sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej i proboszcz tutejszej parafii opowiada: - 19 stycznia otrzymałem korespondencje mailową od ks. Marka Białożyta, sekretarza prowincjalnego zgromadzenia księży Najświętszego Serca Pana Jezusa - księży sercanów - z Warszawy, że w archiwum prowincjalnym znajduje się film, nakręcony przez ich współbrata, ks. Adama Włocha, który uczestniczył w uroczystościach koronacyjnych obrazu Matki Bożej Rychwałdzkiej 18 lipca 1965 roku. Ks. Włoch to pasjonat filmowy. Nakręcił i samodzielnie zmontował obraz przedstawiający samą uroczystość, wcześniej gromadzących się ludzi, przyjeżdżających księży biskupów - cały klimat uroczystości. I co istotne - jest to film kolorowy! Co prawda bez dźwięku, ale sam obraz zrobił na nas ogromne wrażenie.
Jak mówi o. Kocańda, ks. Adam Włoch współpracował ze studentami szkoły filmowej w Łodzi. To oni nauczyli go rzemiosła filmowego. Wśród nakręconych przez niego dokumentów są i inne z koronacji obrazów Matki Bożej i życia seminarium księży sercanów.
W sfilmowanych uroczystościach w Rychwałdzie uczestniczyli prymas Polski kard. Stefan Wyszyński i metropolita krakowski abp Karol Wojtyła. W ulewnym deszczu modliło się z nimi wokół sanktuarium 80 tys. pielgrzymów.
Premiera filmu na dużym ekranie odbyła się w sobotę 17 lutego br. w rychwałdzkiej bazylice, w ramach parafialnych rekolekcji wielkopostnych, podczas nabożeństwa paraliturgicznego wdzięczności Matce Bożej. - Po obejrzeniu tego obrazu, bardzo wiele osób rozpoznało swoich krewnych, najbliższych; w wielu oczach pojawiły się łzy wzruszenia i padły nawet propozycje wykorzystania tego filmu tak, by każdy mógł go obejrzeć.
Franciszkanie z Rychwałdu umieścili film na Youtube w niedzielę 18 lutego - do wczoraj odnotowano już ponad 11,5 tys. odsłon!
- Co więcej - wczoraj zadzwonili do nas pracownicy muzeum kard. Stefana Wyszyńskiego z prośbą o współpracę - chcieliby wykorzystać film na ekspozycji stałej w muzeum - to oczywiście wymaga kontaktu z prowincją księży sercanów. Ale już umówiliśmy się na spotkanie, bowiem w naszym archiwum znajdują się nagrania z uroczystości - być może są tam także nagrania kardynała Wyszyńskiego. Byłaby to kolejna perła do odkrycia.
O. Kocańda przyznaje, że odnalezienie filmu jest dla niego ogromną niespodzianką: - Kiedy w lipcu 2015 roku przygotowywaliśmy uroczystość jubileuszu 50-lecia koronacji, myślałem, że informacja była podana na tyle obszernie, że ktokolwiek mógł o uroczystości sprzed 50 laty coś opowiedzieć, skontaktował się z nami. A tu taka niespodzianka! Troszkę nam żal, że nie udało się go odnaleźć wcześniej, bo wtedy moglibyśmy go pięknie wpisać i wkomponować w całą uroczystość. Kiedy oglądałem film, najbardziej poruszył mnie klimat uroczystości. Uświadomiłem sobie, że, nie wiedząc jak było, w bardzo podobny sposób przygotowaliśmy jubileusz. Zaprosiliśmy kardynała krakowskiego, prymasa Polski i - to wówczas było niemożliwe - przedstawicieli władzy państwowej. Ku mojemu zaskoczeniu nawet piękny hołd górali żywieckich był tak poruszający jak ten nasz, po 50 latach… Aż serce się raduje, że, nie mając tego w wyobraźni, zrobiliśmy bardzo podobnie - w innych okolicznościach, w innym miejscu, ale z równie wielkim wzruszeniem i radością.
Koronacja obrazu Matki Bożej Rychwałdzkiej 1965r.
Sanktuarium_PL Franciszkanie Rychwałd