7,5 mln złotych – o tyle pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia walczy 5 szpitali marszałkowskich z województwa śląskiego.
Operacja w szpitalu FOTO:HENRYK PRZONDZIONO /foto gość To kwota sporna za nadwykonania. Dyrektorzy śląskich placówek zgodnie podkreślają, że przekroczone kontrakty to nie wina złego zarządzania. Mówi Urszula Kuc, dyrektor Centrum Pulmonologii w Bystrej.
To ostatni moment dla szpitali, by domagać się wypłat za nadwykonania. Powstały one bowiem jeszcze przed wejściem w życie sieci szpitali, a więc w poprzednim sposobie finansowania placówek służby zdrowia. Tylko w Jastrzębiu Zdroju wykonano nadplanowe zabiegi za ponad 3 mln zł. Szpitale wojewódzkie w walce o pieniądze wspiera wicemarszałek województwa śląskiego, Michał Gramatyka.
Dyrektorzy szpitali chcą negocjować wypłaty z Narodowym Funduszem Zdrowia. W najlepszej sytuacji jest szpital zakaźny w Chorzowie. Tam różnica pomiędzy kwotą wnioskowaną, a proponowaną przez NFZ to ok. 200 tys. zł.
Szpital Chorób Serca w Zabrzu FOTO:HENRYK PRZONDZIONO /foto gość