Krysia wiedziała, że inaczej nie może...na wieść o tym, że jej dziecko urodzi się z zespołem Downa - wybrała życie... Dziś walczy o każde życie razem z córką.
Od tego czasu minęło już wiele lat, jednak Krystyna nadal bardzo tę sytuację przeżywa:
Co by było, gdyby wówczas podjęła inną decyzję...
Dziewięć miesięcy czekania na swój skarb było czasem dorastania do roli być może mamy dziecka niepełnosprawnego..
Dziś Krystyna dziękuje Bogu za swoją córkę: