Co roku jest ona organizowana z okazji wspomnienia Najświętszej Maryi Panny z Lourdes (11 lutego). Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej przewodniczył i homilię wygłosił bp Gerard Kusz.

- Na pewno wielu stawia sobie pytanie: za co mam wielbić Pana, czy za chorobę i cierpienie? Właśnie za to, że Bóg w swojej łaskawości daje nam poczucie sensu, że to, co nas spotkało, to nie jest klęska. Mamy przyjąć na siebie, za wzorem Jezusa, cierpienie i ofiarować je jako uzupełnienie Jego cierpienia - mówił bp Kusz.

- Wartość cierpienia polega nie tylko na przyjmowaniu go, ale na ofiarowaniu go wespół z cierpiącym Chrystusem. On swoją męką i zmartwychwstaniem uczynił cierpienie naszą drogą do zbawienia. Tylko w Jezusie cierpienie nabiera wartości. Jesteśmy tutaj, aby razem z Matką współcierpieć i uczynić z naszych trosk znak zbawienia, a nie potępienia - mówił w kazaniu.

Wszyscy obecni mogli przyjąć sakrament namaszczenia chorych, a na zakończenie modlitwy każdemu zostało udzielone błogosławieństwo lurdzkie.

  Błogosławieństwo lurdzkie Najświętszym Sakramentem Jan Maniura