Konferencja przewodniczących Parlamentu Europejskiego zdecydowała w czwartek, że na posiedzeniu plenarnym w środę odbędzie się głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Ryszarda Czarneckiego (PiS) z funkcji wiceprzewodniczącego PE.
W pierwszej połowie stycznia liderzy czterech grup politycznych w PE (chadeków, socjalistów, liberałów i Zielonych) napisali list do szefa europarlamentu Antonio Tajaniego, domagając się odwołania Czarneckiego z funkcji w związku w tym, że porównał on eurodeputowaną PO Różę Thun do szmalcownika. Była to reakcja na jej wystąpienie w krytycznym wobec działań władz reportażu francusko-niemieckiej telewizji Arte. "Jak tak dalej pójdzie, w Polsce nastanie dyktatura, ale my nie zgodzimy się na to" - wypowiedziała się w materiale Thun.
Zgodnie z regulaminem europarlament podejmuje decyzje w sprawie ewentualnego odwołania jednego z wiceprzewodniczących większością dwóch trzecich oddanych głosów.